stopa a sprzeglo

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Blackout » piątek 29 sierpnia 2008, 15:05

Hm ja tam piętę zawsze mam oparta, tak mnie nauczono i wręcz nakazano. A co do dławienia się to może dajesz za mało gazu, albo za krótko masz wciśniete sprzęgło. Ja miałam tak też jak za szybko puszczałam sprzęgło. Wystarczyło je przytrzymac chwilkę i potem łagodnie puścic i było ok ( no i jest;))
Blackout
 
Posty: 27
Dołączył(a): wtorek 26 sierpnia 2008, 15:34
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez miss tq » piątek 29 sierpnia 2008, 19:12

:) a o tym własnie słyszałam że lepiej nie próbować... lewa noga ponoć jest... hmm "agresywniejsza" i może nieźle wcisnąc ten hamulec... ale może kiedys sama spróbuje to zrobić... :twisted:
"nie jest możliwe, aby nagle wszystkie światła na twojej drodze zaświeciły na zielono" - dosłownie i w przenośni ;)

kierowca początkujący...
Avatar użytkownika
miss tq
 
Posty: 57
Dołączył(a): niedziela 09 lipca 2006, 14:05

Postprzez Xsystoff » piątek 29 sierpnia 2008, 21:42

miss tq napisał(a): lewa noga ponoć jest... hmm "agresywniejsza" i może nieźle wcisnąc ten hamulec... ale może kiedys sama spróbuje to zrobić... :twisted:

Dokladnie jest tak jak piszesz :wink: Kwestia wprawy po prostu ;) Ale doskonale obrazuje roznice miedzy operowaniem lewa i prawa noga.
Xsystoff
 
Posty: 545
Dołączył(a): czwartek 23 lutego 2006, 01:14
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez slayer17 » sobota 30 sierpnia 2008, 08:44

Lewą zawsze zapodajesz do oporu, żeby szybko wcisnąć sprzęgło.

Takie hamowanie może zdawać egzamin tylko w starych samochodach bez wspomagania hamulców :mrgreen:
31.12.2008r. WORD Krosno - teoria, placyk, miasto +++

16.01.2009 - Prawko w kieszeni ;]
Avatar użytkownika
slayer17
 
Posty: 514
Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 18:32
Lokalizacja: Bieszczady ;P

Postprzez Ania8228 » czwartek 04 września 2008, 12:07

Hamowanie do dehy to coś co umiałam od razu i to prawą nogą :)
Sprzęgło naciskam przednią częścią stopy jeżdżąc piętą po podłodze. Jak się zapowiada długie stanie na przejeździe kolejowym, albo na skrzyżowaniu to opieram przód stopy obok pedału.

Jak się za szybko puści sprzęgło to silnik się wyłącza
Obrazek
Avatar użytkownika
Ania8228
 
Posty: 105
Dołączył(a): piątek 08 sierpnia 2008, 11:57
Lokalizacja: ze wsi :)

Postprzez Pinhead » czwartek 04 września 2008, 12:26

Ania8228 napisał(a):ak się zapowiada długie stanie na przejeździe kolejowym, albo na skrzyżowaniu to opieram przód stopy obok pedału.


Jak się zapowiada dłuższe stanie to lepiej było by wrzucić bieg jałowy i zaciągnąć ręczny niż męczyć noge i sprzęgło.

Jak się za szybko puści sprzęgło to silnik się wyłącza


Trafne spostrzeżenie :D
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez m1s13k » piątek 05 września 2008, 21:21

Jak się zapowiada dłuższe stanie to lepiej było by wrzucić bieg jałowy i zaciągnąć ręczny niż męczyć noge i sprzęgło.

i dowiaduje sie tego dopiero po zdanym egzaminie, instruktor ledwie kilka razy kazal mi wrzucic luz, jak bylo wiadomo ze dluuuugo [>1min] postoje na czerwonym swietle.
m1s13k
 
Posty: 8
Dołączył(a): wtorek 08 lipca 2008, 22:37

Postprzez miss tq » sobota 06 września 2008, 16:50

Ania8228 napisał(a):Jak się zapowiada długie stanie na przejeździe kolejowym, albo na skrzyżowaniu to opieram przód stopy obok pedału


skoro ania napisala ze opiera przód stopy obok pedału to chyba nie trzyma wcisniętego sprzęgła... przynajmniej ja to tak rozumiem :))
"nie jest możliwe, aby nagle wszystkie światła na twojej drodze zaświeciły na zielono" - dosłownie i w przenośni ;)

kierowca początkujący...
Avatar użytkownika
miss tq
 
Posty: 57
Dołączył(a): niedziela 09 lipca 2006, 14:05

Re:

Postprzez db1 » poniedziałek 20 lipca 2015, 16:59

Lukasz27 napisał(a):Rozmar butow jakie nosze to 45 i mam problem czesto noga sie zsuwa az do tego preta przy sprzegle czesto na kursie i na egzaminie wrzucalem na luz i poprawialem noge.Coz chyba to kwestia przyzwyczajenia hmm.


witam mam podobny problem, przy ruszaniu piętę mam w miejscu i tylko unoszę przód stopy puszczając powoli sprzęgło, czasami przy parkowaniu pięta zsuwa się aż do połowy i muszę poprawiać, co mam poprawić?

rozmiar butów to 44
db1
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 06 lipca 2015, 23:01

Re: stopa a sprzeglo

Postprzez Borys_q » poniedziałek 20 lipca 2015, 17:35

Ja całą swoją karierę a kółkiem (jakieś 25 lat będzie) trzymam na sprzęgle piętę w powietrzu i nie wyobrażam sobie inaczej. Jeździłem różnymi autami i innymi wozidłami, z różnymi pedałami i na różnych dziurach nigdy nie miałem problemu.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: stopa a sprzeglo

Postprzez db1 » poniedziałek 20 lipca 2015, 18:31

Borys_q napisał(a):Ja całą swoją karierę a kółkiem (jakieś 25 lat będzie) trzymam na sprzęgle piętę w powietrzu i nie wyobrażam sobie inaczej. Jeździłem różnymi autami i innymi wozidłami, z różnymi pedałami i na różnych dziurach nigdy nie miałem problemu.

nie wiem czy mnie zrozumiałeś, ale ja trzymam piętę na ziemi, tylko ruszam stopę do góry opuszczając sprzęgło, a pięta jest prawie w tym samym miejscu, tylko jest problem, jak trzeba ponownie docisnąć sprzęgło wtedy stopa się przesuwa
db1
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 06 lipca 2015, 23:01

Re: stopa a sprzeglo

Postprzez Borys_q » poniedziałek 20 lipca 2015, 18:40

nie wiem czy mnie zrozumiałeś,


Nie pisałem do ciebie tylko do ogółu.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Poprzednia strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości