gumik napisał(a):...No to ja nie jestem przeciętnym człowiekiem, bo nie mam pojęcia jak zbudowane są te auta oprócz tego, że wyglądają podobnie. No to nie jest dobry argument...
bardzo słusznie, ale jak nie masz o czymś pojęcia to dlaczego zabierasz głos?
nie pytasz, nie szukasz wiedzy, ale negujesz, wyrażasz opinię mając świadomość swojej niewiedzy, po co?
yorki napisał(a):...Koszty prototypu są, (będę strzelał) ok. 100 razy większe od kosztów produkcji seryjnej.
A czas na zwrot kosztów jest bardzo krótki...
no właśnie.
zgodziłbym się, gdyby ten samochód elektryczny był budowany od podstaw przez firmę wchodzącą w branżę motoryzacyjną, chociaż te szacunki są przesadzone mocno, bo co tu wypróbowywać?
płytę podłogową bierze się od jednego producenta, układ kierowniczy od kogoś, zawieszenie też, zostaje układ elektryczny i sterowanie elektroniczne.
ale powiedzmy połowicznie zgodzę się z kosztami prototypów jeżeli chodzi o samochody budowane od podstaw typu Tesla czy Nikola One (ciągnik siodłowy).
ale Renault ZOE to Renault Clio z napędem elektrycznym, Nissan LEAF to Nissan Micra z napędem elektrycznym, Audi e-tron to Q3 itp.
jeszcze są auta elektryczne o niezmienionej nazwie czyli Smart, Renault Kangoo, Skoda Citigo, Volkswagen Crafter itp.
więc o jakiej wielkości kosztów prototypów tu mówimy?
ciekawym jest pojazd Opel Ampera, który jest po prostu Chevroletem Volt, który w USA był sprzedawany 50% drożej od swojego spalinowego odpowiednika, ale ten sam pojazd w Europie jako Opel Ampera kosztuje już prawie 3 razy więcej od spalinowego.
yorki napisał(a):...Sorry, ale nie pamiętam, który z kolegów wspomniał, że przyszłość to wodór...
Nikola One to ciągnik z ogniwem wodorowym, który miał zrewolucjonizować transport, zapowiadany już w 2016 roku, miał wejść do produkcji w 2019.
prezentacja - 1 grudnia 2016 w Salt Lake City.
twórca tej ciężarówki i właściciel firmy Nikola Motor Company – Trevor Milton pracował wcześniej 4 lata w firmie dHybrid Systems.
zapowiadana cena to od 350 000 do 415 000 dolarów, czyli droższy od klasycznego ciągnika siodłowego dwukrotnie, ale cena miała obejmować:
- gwarancję,
- serwis,
- nieograniczoną ilość paliwa przez pierwszy milion mil.
i taką cenę z takimi bonusami można zaakceptować.
do grudnia 2018 wartość przedpłat wynosiła do 3 mld dolarów.
głównymi klientami są firmy przewozowe z USA, Kanady i Norwegii (firma Tenden), która widzi ten ciągnik do zespołów pojazdów o długości 25,25m.
pierwsze 5000 ciężarówek miało być zmontowane w firmie Fizgerald w Tennesse.
jak dalej potoczyły się losy tego pojazdu nie śledziłem już, ale są w planach ciągniki drugiej i trzeciej generacji.
można poszukać na stronie -
https://nikolamotor.com/