kosz

Wątki niepotrzebne lub wygasłe, czyli po prostu śmieci.

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

kosz

Postprzez ks-rider » sobota 03 grudnia 2016, 23:37

szerszon napisał(a):1. Jak będzie porównywalna kasa to zobaczymy. Też sobie nakupimy Polaków
2. Poważnie ? A to linia P-1c nie wyznacza pasa ruchu ?
3.Może to ty się nauczysz,że są różne linie przerywane grubsze i chudsze. podejrzewam,że nie masz pojęcia o różnicy pomiędzy P-1c i P-7a. I tu jest problem...z tobą.
4. My Polacy mający pojęcie o przepisach nie mamy problemu. Gorsi są przyszywani Niemcy. Polskich przepisów już nie pamiętają a niemieckich jeszcze się nie nauczyli.
5. Poza tym skąd możesz mieć o tym pojęcie , skoro nie znasz polskich ?
6.Natomiast pojazdy wjeżdżające na autostradę łącznicą nie są w ruchu ?


1. jestem prostym nieskomplikowanym czlowiekiem i przykro mi bardzo ale zupelnie nie rozumiem co masz w tym wypadku na mysli - moze jasniej :mrgreen:

2. i 3. Kiedys bedac na kursie PJ Pan wykladowca podczas wykladow teori tez rzucal Nomenklatura tego typu. Nie wiedzial najzwyczyjniej, ze nie ma do czynienie z instruktorami czy egzaminatorami a z kursantami. Wiesz jak sie takich luczi okresla - Fachidioten.

Niby studia skonczyles a dalej prostak jestes, Ty pisze sie z duzej litery, bez wzgledu czy Ci to pasi czy nie, to tak na marginesie :mrgreen:

4. Taaaaaaaa i dlatego temat o ruchu okreznym ma 500 stron, bo wszyscy Maja pojecie :mrgreen:
Narodowa cecha polakow jest to, ze sa swiecie przekonani, ze Maja pojecie o wszystkim, a tak generalnie to aby nie powiedziec " goowno wiedza " to powiem, ze nie Maja pojecia o niczym :mrgreen:

5. Ja wiem, ze Polacy to narod wybrany i lepsiejszy od zydow :mrgreen: I nie Tobie oceniac kto jest przyszywany a kto nie po po prostuz za chudy i za cienki w gumie od majtek jestes :mrgreen: Klasy tez niestety nie posiadasz :mrgreen:

Musze znac polskie ? Gdybys wyszedl ze swojej obory troche dalej niz w niej siedzisz to moze dowiedzialbys sie, ze przepisy regulujace pierszenstwo - w tym przypadku wjazdu na autostrade reguluje konwencja wiedenska.

6. I co z tego, ze sa w ruchu jezeli pojazdy znajdujace sie na autostradzie Maja pierszenstwo przed tymi na lacznicach jak to nazwales, no chaba, ze w PL nie Maja ale jezeli by nie mialy to Kolo ktory we mnie wjechal dostalby odszkodowanie z mojego ubezpieczenia a nie odwrotnie ale jak Cie znam, to i to zanegujesz. :mrgreen:

Prawda jest taka, ze jak w Niemczech i Europie zachodniej istnialy przepisy o poruszaniu sie po autostradach i drogach experssowych to po PL jeszcze furmanki jezdzily. Zacznij moze egzaminowac jazde po autostradzie i podaj statystyke ilu zdaje

posmiejemy sie wtedy

pozdro

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3794
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Wjazd na autostradę - czyj ubezpieczyciel by płacił?

Postprzez szerszon » niedziela 04 grudnia 2016, 01:38

ks-rider napisał(a):
1. jestem prostym nieskomplikowanym czlowiekiem i przykro mi bardzo ale zupelnie nie rozumiem co masz w tym wypadku na mysli - moze jasniej :mrgreen:

2. i 3. Kiedys bedac na kursie PJ Pan wykladowca podczas wykladow teori tez rzucal Nomenklatura tego typu. Nie wiedzial najzwyczyjniej, ze nie ma do czynienie z instruktorami czy egzaminatorami a z kursantami. Wiesz jak sie takich luczi okresla - Fachidioten.

Niby studia skonczyles a dalej prostak jestes, Ty pisze sie z duzej litery, bez wzgledu czy Ci to pasi czy nie, to tak na marginesie :mrgreen:

4. Taaaaaaaa i dlatego temat o ruchu okreznym ma 500 stron, bo wszyscy Maja pojecie :mrgreen:
Narodowa cecha polakow jest to, ze sa swiecie przekonani, ze Maja pojecie o wszystkim, a tak generalnie to aby nie powiedziec " goowno wiedza " to powiem, ze nie Maja pojecia o niczym :mrgreen:

5. Ja wiem, ze Polacy to narod wybrany i lepsiejszy od zydow :mrgreen: I nie Tobie oceniac kto jest przyszywany a kto nie po po prostuz za chudy i za cienki w gumie od majtek jestes :mrgreen: Klasy tez niestety nie posiadasz :mrgreen:

Musze znac polskie ? Gdybys wyszedl ze swojej obory troche dalej niz w niej siedzisz to moze dowiedzialbys sie, ze przepisy regulujace pierszenstwo - w tym przypadku wjazdu na autostrade reguluje konwencja wiedenska.

6. I co z tego, ze sa w ruchu jezeli pojazdy znajdujace sie na autostradzie Maja pierszenstwo przed tymi na lacznicach jak to nazwales, no chaba, ze w PL nie Maja ale jezeli by nie mialy to Kolo ktory we mnie wjechal dostalby odszkodowanie z mojego ubezpieczenia a nie odwrotnie ale jak Cie znam, to i to zanegujesz. :mrgreen:

Prawda jest taka, ze jak w Niemczech i Europie zachodniej istnialy przepisy o poruszaniu sie po autostradach i drogach experssowych to po PL jeszcze furmanki jezdzily. Zacznij moze egzaminowac jazde po autostradzie i podaj statystyke ilu zdaje

posmiejemy sie wtedy

pozdro

:wink:

1. Fakt. Nie zaprzeczę.Najlepszym zawodnikiem w Niemczech jest Polak :lol: :lol: :lol:
2. Podobno jesteś instruktorem. Powinieneś zrozumieć. U nas takich sie określa jako gamoń. Z dużej litery piszę do osób, które darzę szacunkiem za wiedzę. Czyli np do leszka, jasper, dylka. ty szukasz zaczepki pomijając meritum.
4.Bo do dyskusji zabierają się osoby, które mają blade pojęcie.
5. ty mi piszesz o klasie ? :lol: :lol: :lol:
Gdybys wyszedl ze swojej obory

Musze znac polskie ?
Czemu nie brylujesz na odpowiednich forach w Niemczech, tylko tu się popisujesz ? A naprawdę nie masz czym.
6. W jakim przypadku mają pierwszeństwo ? Masz pojęcie w ogóle o czym piszesz ? Może przy zmianie pasa ruchu ? :lol:
w tym przypadku wjazdu na autostrade reguluje konwencja wiedenska.
Przepis poproszę.
Prawda jest taka, ze jak w Niemczech i Europie zachodniej istnialy przepisy o poruszaniu sie po autostradach i drogach experssowych to po PL jeszcze furmanki jezdzily.
M.in dzięki takim osobnikom jak ty, co sprzedały się za parę fenigów.
Ciekawy jestem jak ciebie postrzegają Niemcy-zero godności narodowej.Chyba ryją ze śmiechu, za jak niską cenę można znaleźć osobnika, który pluje na swoją ojczyznę. Ohyda.
Bez pozdrowień.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wjazd na autostradę - czyj ubezpieczyciel by płacił?

Postprzez ks-rider » niedziela 04 grudnia 2016, 11:33

szerszon napisał(a):1. Fakt. Nie zaprzeczę.Najlepszym zawodnikiem w Niemczech jest Polak :lol: :lol: :lol:

2. Podobno jesteś instruktorem. Powinieneś zrozumieć. U nas takich sie określa jako gamoń.

3. Bo do dyskusji zabierają się osoby, które mają blade pojęcie.

4. M.in dzięki takim osobnikom jak ty, co sprzedały się za parę fenigówte
Ciekawy jestem jak ciebie postrzegają Niemcy-zero godności narodowej. Chyba ryją ze śmiechu, za jak niską cenę można znaleźć osobnika, który pluje na swoją ojczyznę. Ohyda.
Bez pozdrowień.


1. Jaki Polak ? Masz na mysli mnie ?

2. Nie nie jestem instruktorem jeste nauczycielem, ot taka mala roznica Fahrlehrer :mrgreen:

3. Nie wiem kto ma blade pojecie. Nemiecki zbior praw o prawie drogowym ma 8 cm grubsci - ile ma polski PoRD ? :mrgreen:

No patrz, Taki wyedukowany pan egzaminatorr a nie potrafi wytlumaczyc roznicy miedzy linia szeroka a waska, t euprawnienia egzaminatora to za kaczke dostales ? Czy moze z lapanki rozdawali ? :mrgreen:

4. Misiu, co ty o mnie wiesz ? To, ze urodzilem sie w Polsce wcale nie znaczy, ze jestem Polakiem. Obywatelstwo mam jedno - niemiecie wiec nie bardzo kumam twoj belot o sprzedaniu sie, czy o ojczyznie. Urodzonym mzna byc wszedzie, obywatelstw mozna miec kilka a narodowosc ma sie jedna, w moim przypadkiu jest niemiecka.

Czy ryja ? Jakos nie zauwazylem, Noszac mundur Bundeswehr'y przez kilka lat wszedzie okazywano mi szacunek. Od tamtych czasow nic sie nie zmienilo, jestem szanowany, mam dobra prace i nie musze sie sprzedawac. Nie jestem malym zfrustrowanym czlowieczkiem ktory na codzien aby polaskotac swoje ego jedzie po ludziach abay pokazac im jacy sa maluczcy.

Mnie pozdrawiac nie musisz, kol taich jak ty rzechodze obojetnie.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3794
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Wjazd na autostradę - czyj ubezpieczyciel by płacił?

Postprzez szerszon » niedziela 04 grudnia 2016, 20:02

ks-rider napisał(a):
Mnie pozdrawiac nie musisz, kol taich jak ty rzechodze obojetnie.

:wink:
Ignoruje ciebie . Mam nadzieję,że wylecisz z tego forum i będziesz się produkował w swoim vaterlandzie.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wjazd na autostradę - czyj ubezpieczyciel by płacił?

Postprzez ks-rider » niedziela 04 grudnia 2016, 22:26

szerszon napisał(a): Mam nadzieję,że wylecisz z tego forum i będziesz się produkował w swoim vaterlandzie.

Vatterland pisze sie z duzej itery i przez dwa " tt ", to tak na marginesie.

Widze, ze Moda ci sciagnieto, na szczescie bo to tak jak zrobic kozla ogrodniiem.

Mam tez nadeje, ze znasz przyslowie o nadzieji ktora kocza takich jak ty.

I w dalszm ciagu nie wyjasniles roznicy w liniach, nie chcesz czy po prostu nie potrafisz ? :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3794
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47


Powrót do Kosz

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości