OT

Wątki niepotrzebne lub wygasłe, czyli po prostu śmieci.

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

OT

Postprzez pio23 » sobota 28 lutego 2015, 15:26

No cóż są ludzie i ludziska. Jak wszędzie tak i w Wordzie w Legnicy są egzaminatorzy z normalnym podejściem do egzaminującego i ci których należ określić mianem ( jak ktoś urodził się ????? to skowronkiem nie umrze) Osobiście mam prawko od 30 lat. I wiem jaki to jest stres dla egzaminowanego. Jednak jest często tak że osoba egzaminowana zapomina o pewnych sprawach a mianowicie bardzo słucha się egzaminatora i sama się pogrąża. Trzeba pamiętać o tym że jest on tylko pasażerem i ma oceniać jazdę zgodnie z przepisami ruchu. Wydając nam polecenia. Tylko polecenia żadnych durnych tekstów. I tu jest to dlaczego zabrania się rejestracje egzaminu na dyktafon. Ci co zdawali zauważyli zachowanie jak włącza kamerę a jak ją wyłącza egzaminator. Przyznacie różnica w rozmowie jest. Często się zdarza że egzaminator za późno nam karze zrobić jakiś manewr np. zmiany pasa ruchu i oczywiście robi to w takim momencie że dla nas to już było za późno. Olejmy to jadąc jak nam wygodniej i poinformujmy egzaminującego że powiedział nam za późno o tym. Za to nie oblejemy. To nie jest wykroczenie. Przepis zabrania nam rejestracje rozmów w czasie egzaminu ja bym do tego podszedł inaczej. Kto wie co nam może się przydać. Przeszukać was nie maja prawa. Od kilku lat interesuje się zachowaniem egzaminatorów. To takie moje hobby. Chce po prostu uświadomić kilku panom że kij ma zawsze dwie strony. A prawda jest taka że jak ktoś jest chamem to nim pozostanie, ale czy powinien posiadać uprawnienia do egzaminowania to inna sprawa. Oczywiście skarg nie radze składać no chyba że macie zamiar zmienić miejsce egzaminu. W innym przypadku macie przekichane. Można się domyślać że będą się mścili. Tak naprawdę to dziwie się że jeszcze Wordy istnieją bo dawno powinny się zmienić przepisy i nie powinno być egzaminów. A obecni egzaminatorzy powinni prowadzić nauki jazdy i oceniać kursanta czy już jest zdolny do bezpiecznej jazdy czy jeszcze nie. Na podstawie takiej oceny powinien się kończyć kurs otrzymaniem prawo jazdy. Bo wszyscy wiemy że jednemu wystarczy 20 godzin jazdy a drugiemu 100 jest mało. Było by wtedy bezpieczniej na drogach i bez stresu jakimś durnym egzaminem który to tak naprawdę o niczym nie mówi a już na pewno nie świadczy o tym że jesteśmy dobrymi kierowcami. Bo tutaj to szczęście wybór trasy i podejścia decydują o zdanym egzaminie a nie umiejętności. Ale ile ludzi by straciło prace. Tak naprawce to nie chodzi o bezpieczeństwo tylko pieniądze. Pozdrawiam wszystkich zdających a egzaminującym rozsądku i uczciwego podejścia do egzaminowanego nie powodując tym ludziom dodatkowego stresu. A na pewno zostanie zapamiętani wtedy jako ludzie rzetelnie wykonujący swoje obowiązki. A dla co niektórych egzaminujących szykuję niespodziankę.
pio23
 
Posty: 1
Dołączył(a): sobota 28 lutego 2015, 13:01

Powrót do Kosz

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości