EGZAMIN NA EGZAMINATORA

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez mshtal » sobota 23 sierpnia 2008, 14:31

w ramach wyjaśnienia:
Tabela 12 naruszenie przepisów ruchu drogowego skutkujące przerwaniem egzaminu państwowego na prawo jazdy
to o jakich "zadaniach" mi tu opisujesz???
mshtal
 
Posty: 312
Dołączył(a): poniedziałek 21 lipca 2008, 19:39
Lokalizacja: mazowsze

Postprzez pleszew » niedziela 24 sierpnia 2008, 00:49

sory miałem na myśli załącznik wiesz dobrze o co chodzi pozdrawiam
pleszew
 
Posty: 8
Dołączył(a): piątek 27 października 2006, 22:24

Postprzez totlowski » czwartek 11 września 2008, 15:34

No niestety egzamin ten nie jest prosty. Czeka mnie drugie podejście w ten weekend w Białymstoku. Niektóre pytania są tak ułożone, że nie ma na nie prawidłowej odpowiedzi. Prawidłowa odpowiedz to ta którą autor uznał za prawidłową. Jest dużo pytań w których trzeba się głęboko zastanawiać, co autor pytania miał na myśli.
totlowski
 
Posty: 39
Dołączył(a): środa 10 września 2008, 15:28

Postprzez Falkolm » piątek 07 listopada 2008, 22:11

Moim skromnym zdaniem egzamin teoretyczny jest trudniejszy od praktycznego
Jesli chodzi o praktyczny egzamin to im szybciej zrealizujecie zadania tym lepiej dla was ;)
Ostatnio zmieniony sobota 29 listopada 2008, 21:36 przez Falkolm, łącznie zmieniany 1 raz
Falkolm
 
Posty: 35
Dołączył(a): piątek 28 marca 2008, 22:24
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez adalberthus » poniedziałek 10 listopada 2008, 23:58

albo ja jestem tempa pala;)
chyba jo. Tępa się pisze.
A mnie się wydawało, czytając ustawę w odnośnym temacie, że na egzaminatora potrzebne wyższe wykształcenie.....
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez Falkolm » sobota 15 listopada 2008, 21:41

Wyższe nie znaczy lingwistyczne ;)
Falkolm
 
Posty: 35
Dołączył(a): piątek 28 marca 2008, 22:24
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez adalberthus » niedziela 16 listopada 2008, 18:50

Przepraszam, panie co najmniej magistrze Falkolm.Ja mam tylko maturę z chemika i to zdawaną starym systemem w 1969 r., więc się mogę na tym nie znać. Sam się zastanawiam, po cholerę chemikowi prawidłowa polszczyzna? Nadgorliwy byłem jakiś czy co?
Tylko panie magistrze Falkolm, ja nie mam horyzontów zawężonych tylko do motyli........

Pszepraszam panie co najmiej magistsze Falkolm. ja mam tylko matóre s chemika i to zdawanom starym systemem w 1969 r. wienc sie mogie na tym nie znać. Sam siem zastanawiam po holere chemikowi prawidłowa polszczyzna? Nadgorliwy byłem jaki czy co?
Tylko panie magiszcze Falkolm, ja nie mam zawenrzonych choryzątuf
tylko do motyluw.

ps.do wyboru wersja lingwistyczna i nielingwistyczna, która powinna być bliższa mojemu wykształceniu i profilowi chemika?
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez KUBA_1 » niedziela 16 listopada 2008, 20:14

P. Wojtku - czepia się pan.
To nie strona lingwistów, ...
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Postprzez Falkolm » poniedziałek 17 listopada 2008, 00:39

Zastanawiam się czy Pan adalberthus z wykształceniem chemicznym i co najmniej maturą, (co defakto wymagane jest, aby uprawiać zawód instruktora) nie jest osobą która tylko szuka pretekstu, aby upomnieć osobę która ośmieliła się przyznać do faktu iż zdała egzamin egzaminatorski aby podnieść własną samoocenę. Popieram dbałość o komfort własnego zdrowia psychicznego, a tego typu reakcje są wspaniałym sposobem na tuszowanie własnych kompleksów.

Przepraszam za ten wywód i obiecuje nie wgłębianie się dalej w ten temat. Proponuję więcej dystansu do własnej osoby na przyszłość. Ps. ja też jestem instruktorem.
Falkolm
 
Posty: 35
Dołączył(a): piątek 28 marca 2008, 22:24
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez ivytomek » poniedziałek 17 listopada 2008, 11:18

Falkolm napisał(a):Zastanawiam się czy Pan adalberthus z wykształceniem chemicznym i co najmniej maturą, (co defakto wymagane jest, aby uprawiać zawód instruktora) (...)


Matura u instruktorów niestety nie jest wymagana. A potem jeżdżą tłumoki nie potrafiące sklecić poprawnego zdania po polsku (takich niestety jest sporo).
Avatar użytkownika
ivytomek
 
Posty: 235
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 01:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Pinhead » poniedziałek 17 listopada 2008, 13:01

Sporo jest też tłumoków po maturze a nawet po studiach. Wykształcenie niekoniecznie musi iść w parze z intelektem a na pewno nie jest to wyznacznik intelektu czy wiedzy.
Ostatnio zmieniony wtorek 18 listopada 2008, 00:56 przez Pinhead, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 17 listopada 2008, 14:25

Pinhead napisał(a):Wykrztałcenie

Sorry, musiałem. :D :D :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Pinhead » wtorek 18 listopada 2008, 00:33

Właśnie o to chodzi że nie musiałeś. Nie bardzo wiadomo co chcesz tym udowodnić.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez ella » wtorek 18 listopada 2008, 00:42

Panowie :evil: bo będe musiała skrócić wątek o offtopy albo go wam odłączę jak już koniecznie chcecie na ten temat dyskutować.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez KUBA_1 » czwartek 27 listopada 2008, 12:17

No to pogadali sobie.
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości