Badania lekarskie-cena

[Melka]

Ostatnio widziałem w paru miejscach, że szkoły(Elbląg, Gdańsk) na swoich stronach czy na facebooku bezczelnie reklamują badania lekarskie po 100 zł! Do tego oczywiście cena kursu... a jak 1100 zł, gdzie już 5-6 lat temu kursy były po 1300. Wszystko inne bardzo szybko drożeje a kursy odwrotnie, ale to oddzielny temat. O co tu chodzi do cholery?! Co tam rozporządzenie dla takich, można wszystko!
Na przykładzie tego widać co dałaby cena minimalna kursu. Gówno by dała! Nawet lekarzy potrafią ściągnąć do swojego nędznego poziomu.. To środowisko jest totalnie dziadowskie i tyle. Żal mi takich ludzi, pseudo przedsiębiorców. ŻENADA!

[tomcioel1]

Ostatnio widziałem w paru miejscach, że szkoły(Elbląg, Gdańsk) na swoich stronach czy na facebooku bezczelnie reklamują badania lekarskie po 100 zł! Do tego oczywiście cena kursu... a jak 1100 zł, gdzie już 5-6 lat temu kursy były po 1300. Wszystko inne bardzo szybko drożeje a kursy odwrotnie, ale to oddzielny temat. O co tu chodzi do cholery?! Co tam rozporządzenie dla takich, można wszystko!
Na przykładzie tego widać co dałaby cena minimalna kursu. Gówno by dała! Nawet lekarzy potrafią ściągnąć do swojego nędznego poziomu.. To środowisko jest totalnie dziadowskie i tyle. Żal mi takich ludzi, pseudo przedsiębiorców. ŻENADA!

Czlowieku , o czym ty mówisz ??? Czy ja każe lekarzowi brac 100 zł za badania zamiast 200 ??? Wiadomo że każdy pójdzie do takiego ktory bierze mniej za badania - u mnie tez biorą po 100 zł i tylko do tych dajemy namiar kursantom - wolny rynek...
Podobnie jeżeli chodzi o ceny kursów - jest nędza na rynku więc ceny zjeżdzają na łep - albo rezygnujesz ze szkolenia albo szkolisz za mniej - wybór należy do ciebie. Podobnie jest i w wordach - nie dość że masa egzaminatorów poleciała to jeszcze pozostali musieli zapomnieć o czyms takim jak premia , w niektórych wordach lecą na 3/4 etatu , a podstawa niezmieniona od wielu lat ...
1100zł to nie jest najniższa cena , teraz lecą przez grupona - to dopiero jest jazda...

ŻENADA - to to co ty tutaj wypisujesz , obrażając również i mnie ...

[szerszon]

Przepraszam najmocniej, ale 100zł za takie "badanie" to jest ...w biały dzień.

, teraz lecą przez grupona - to dopiero jest jazda...

A jest...
Ale też obiło mi sie o uszy, kto chętnie korzysta z takiej promocji.

[Melka]

po 20 lipca, czyli po wejściu w życie rozporządzenia, w całym kraju wprowadzono jednolitą stawkę, która wynosi 200 złotych.. Zastanawia mnie czemu po paru miesiącach szkoły reklamują badania za 100? Czego wy nie wymyślicie, żeby zdobyć klienta. Przez takich jak wy ta branża systematycznie upada, spada prestiż itd. Często się mówi o wprowadzeniu ceny minimalnej za kurs żeby jakoś to uratować, a na przykładzie badań widać kto siedzi w tej branży i dlaczego jest coraz gorzej. Jedno wielkie DZIADOSTWO

[szerszon]

Stawka jest przegięta. To jest skandal.

[tomcioel1]

po 20 lipca, czyli po wejściu w życie rozporządzenia, w całym kraju wprowadzono jednolitą stawkę, która wynosi 200 złotych.. Zastanawia mnie czemu po paru miesiącach szkoły reklamują badania za 100? Czego wy nie wymyślicie, żeby zdobyć klienta. Przez takich jak wy ta branża systematycznie upada, spada prestiż itd. Często się mówi o wprowadzeniu ceny minimalnej za kurs żeby jakoś to uratować, a na przykładzie badań widać kto siedzi w tej branży i dlaczego jest coraz gorzej. Jedno wielkie DZIADOSTWO

wprowadzono jednolita stawke i co z tego ??? kto lekarzowi zabroni zrobic te badania taniej ??? no i robia po tyle po ile chcą (akurat u mnie robili po 50 zł więc podwyżka 100 % ) Więc nie marudż jak nie znasz faktów że to nasze wymysły - nie my decydujemy ile za badania bierze lekarz...
a wolny rynek mamy więc każdy ma prawo zrobić kurs za tyle za ile chce, ceny minimalne to raczej w poprzednim ustroju ...
na szczęście są też ludzie myślący którzy przy wyborze szkoły kierują sie też innymi kryteriami niz wyłącznie atrakcyjność cenowa...
dlatego jak to określiłeś "dziadostwo" skazane jest na samounicestwienie - ja przynajmniej mam taką nadzieję ...

[kadziunt]

Jakos mi sie nie wydaje ze to tak dziala ze sobie bierze 100 i wszyscy zadowoleni
Jak zwykle branza robi walki i tłumaczy że takl ma być, takie zachowanie już chyba weszło w krew ludzikom związanym z nauką jazdy
pasowała by jakaś kontrola u tych lekarzy bo dam sobie rękę uciąć że w dokumentach albo piszą że wzięli 200 albo jakiś inny wałek robią

[Melka]

No dokładnie, oni muszą brać 200 zł i na pewno tyle wpisują. Rozporządzenia nic nie dają, tylko kolejne wałki. Z resztą lekarze niech sobie robią co chcą.. Ale jeśli ktoś uważa, że to jest w porządku i jeszcze szkoły przyciągają sobie klientów reklamując niższą cenę badania na swoich stronach... Nikogo nie chciałem obrazić, ale to mówi samo za siebie. WY NIE MYŚLICIE!! Przez takie podejście cena kursów jeszcze przez następne kilka lat będzie w granicach 1100-1300 zł i będziemy coraz biedniejsi. Nikt nie będzie miał szacunku dla naszej pracy, robimy za coraz mniejsze pieniądze i musimy więcej pracować. Pieniądze szybko tracą na wartości i cena kursu powinna systematycznie wzrastać, niestety niektórzy tego nie potrafią zrozumieć. Tkwimy w tym bagnie, ja mam swoją szkołę niedługo ponad rok. Dostałem dotację, więc niedużo mnie to wszystko kosztowało, jestem jeszcze młody mogę zrezygnować nic nie tracąc i robić coś innego. Tylko czemu? Lubie swoją pracę i chciałbym się temu całkowicie poświęcić, ale powoli przeraża mnie sytuacja w tej branży. Sami z siebie robicie dziadów bo powinniśmy żyć na zupełnie innym poziomie. Prawo jazdy prawie każdy musi zrobić, zapotrzebowanie jest i zawsze będzie. Egzaminy sobie podnoszą, a my nie możemy bo musimy się oglądać na tych co mają kursy po 1000 zł. Sami pogrążamy się w tym syfie i jesteśmy na dnie od 2-3 lat. Co będzie za następnych parę lat? Trzeba robić całe dnie żeby zarobić normalną pensję ale powinniśmy zarabiać przynajmniej 2-3 razy tyle! Jak można zabezpieczać przyszłość i żyć na normalnym poziomie?

[oskbelfer]

Wysokość opłaty za bad. lekarskie --- 200 zł ----------- jest żenująco wysoka...

przy czym, czytając rozporządzenia i ustawy uważam że opłata ta zawiera "wszystko".

Pod słowem "wszystko" rozumiem:

1. badanie okulistyczne,
2. badanie oto-laryngologiczne,
3. badanie krwi na cukier,
4. badanie ekg,
5. być może jeszcze jakieś pominąłem - dopiszcie jeśli się mylę.

Taki zestaw 1-4 powinien być robiony każdemu kierowcy - nie tylko "zawodowcy" ale również na B1.

Osobiście nie wyobrażam sobie by lekarz w "kanciapie" osk robił takie badania. Powinno zostać to również dokładnie zapisane w rozporządzeniu lub ustawie (a może jest ?)


Natomiast jeżeli lekarz robi badanie w "kanciapie" to warte jest ono max. 50 zł.


Teraz opiszę jak często bywa:

Kierowca "zawodowiec", instruktor, egzaminator i inni "zawodowcy" - potrzebują często zrobić to szybko.
Zachodzą do jakiejś "gównianej przychodni" - i słyszą że te badania będą trwać 2 TYGODNIE ponieważ

1. lekarz okulista (trzeba czekać 3 dni)
2. laryngolog za tydzień

itd... itp.... itd....

A ja potrzebuję za 3 dni - bo takie jest życie...

Więc dymam prywatnie do okulisty --- 30 zeta do 50 zeta (zależy gdzie może być i 200 zeta)

potem laryngolog --- stawki podobne

następnie krew (pewnie z 3 dychy)

reasumując) 30+30+30 = 90 dych

do tego 200 zeta za badanie = 290

Powinno być tak:

Jedna przychodnia - wszyscy lekarze - opłata 200 zeta ( i uważam że tak właśnie jest prawidłowo)

i jeszcze jeden WARUNEK ELEMENTARNY:


Skoro opłata wynosi 200 zeta to: dzwonię i max do 3 dni mam wyznaczony termin - np. pojutrze w godz 9 - 12 załatwiam wszystkich medyków.

Inna kwestią jest że 15 minut u "lekarki" , która wypisuje "kwit" za 200 zeta i płacze jaki to niedobry egzaminator bo oblał jej córkę i ona znów 130 zeta musi wydać na lekarza ----- jedno pytanie Pani "lekarz" - a czy pacjent "niewidomy" dostanie u Pani pozytywne "orzeczenie" ?


Reasumując - jesli jest jakiś frajer "lekarz" który bierze mniej - to frajer...

Jeśłi jakiś osk dopłaca lekarzowi - to frajerski osk

Jednak 200 zeta za kwitek wypisany na kolanie - to frajerstwo ustawodawcy - który zapomniał zastrzec - ze badanie winno odbywać się w specjalistycznej przychodni medycyny pracy....

[tomcioel1]

No dokładnie, oni muszą brać 200 zł i na pewno tyle wpisują. Rozporządzenia nic nie dają, tylko kolejne wałki. Z resztą lekarze niech sobie robią co chcą.. Ale jeśli ktoś uważa, że to jest w porządku i jeszcze szkoły przyciągają sobie klientów reklamując niższą cenę badania na swoich stronach... Nikogo nie chciałem obrazić, ale to mówi samo za siebie. WY NIE MYŚLICIE!! Przez takie podejście cena kursów jeszcze przez następne kilka lat będzie w granicach 1100-1300 zł i będziemy coraz biedniejsi. Nikt nie będzie miał szacunku dla naszej pracy, robimy za coraz mniejsze pieniądze i musimy więcej pracować. Pieniądze szybko tracą na wartości i cena kursu powinna systematycznie wzrastać, niestety niektórzy tego nie potrafią zrozumieć. Tkwimy w tym bagnie, ja mam swoją szkołę niedługo ponad rok. Dostałem dotację, więc niedużo mnie to wszystko kosztowało, jestem jeszcze młody mogę zrezygnować nic nie tracąc i robić coś innego. Tylko czemu? Lubie swoją pracę i chciałbym się temu całkowicie poświęcić, ale powoli przeraża mnie sytuacja w tej branży. Sami z siebie robicie dziadów bo powinniśmy żyć na zupełnie innym poziomie. Prawo jazdy prawie każdy musi zrobić, zapotrzebowanie jest i zawsze będzie. Egzaminy sobie podnoszą, a my nie możemy bo musimy się oglądać na tych co mają kursy po 1000 zł. Sami pogrążamy się w tym syfie i jesteśmy na dnie od 2-3 lat. Co będzie za następnych parę lat? Trzeba robić całe dnie żeby zarobić normalną pensję ale powinniśmy zarabiać przynajmniej 2-3 razy tyle! Jak można zabezpieczać przyszłość i żyć na normalnym poziomie?

a wiesz kto tak naprawdę rozwala ta branżę ??? właśnie tacy jak ty - UP zapłacił wam za auto , zus placicie mały więc jak sam powiedziałeś niedużo cie to wszystko kosztowało - co zrobic żeby zaistnieć na rynku i móc konkurować z innymi szkołami które mają już tu ugruntowaną pozycję ? trzeba ich czymś przebić , jakością sie nie da bo trzeba by to jakoś zweryfikować więc konkuruje sie ceną , czyli leci sie na promocję za 800 zł . Konkurencja szkoli za 1200 ale co to cie obchodzi , mamy wolny rynek ...Do tej pory jakos sie nie martwiłeś tym że inne szkoły mają lipę , ale jak nieuchronnie zbliża sie moment kiedy wejdziesz na duży zus i nie daj boże trzeba będzie zmienić auto a UP jakoś nie chce znowu sie dorzucić to nagle przejrzaleś na oczy i zauważasz dziadostwo ????? boisz sie takich jak ty którzy pójdą w twoje ślady i tez będą chcieli dostać auto za friko bo oni tak samo żeby zdobyc klienta zejdą na 700 zł ...

nie rozumiem co cię tak zabolało że ktoś sie reklamuje kosztem badań lekarskich za 100 zł - wiadomo że każdy chce zrobic prawko jak najtaniej więc i te koszty sa istotne - mnie nie interesuje to co sobie lekarz wpisuje - ważne że robi to tanio (nawiasem mówiąc 100 zł za 10 min to wcale tanio nie jest)

a w branży jest lipa bo niż wchodzi do szkół i nic na to nie poradzimy - konieczna jest redukcja ilości ośrodków szkolenia i ta już się odbywa . W dodatku praktycznie zanika proces szkolenia nowych instruktorów tym bardziej że dramatycznie spadła zdawalność tych egzaminów. Wszystko to może w przyszłości poprawić sytuację podmiotów szkolących pozostających na rynku , mam taką nadzieję więc nie bałem sie zainwestowac w nowe auto...

[Melka]

Źle mnie oceniasz. Ceny w moim regionie są od 900 do maks 1250zł. Zdecydowana większość ma cenę 1000, 1100. Pracuję od paru lat na rynku, mam od początku tą najwyższą cenę bo wiem, że inaczej nie byłoby sensu się tym zajmować. Jakby się nie udało to nic nie tracę. Jestem w dobrej sytuacji i nie mam problemów z brakiem klientów. Tylko właśnie co dalej. Widzę jak to wygląda 'od środka', jakie są koszty i po prostu nie ogarniam jak reszta to ciągnie. Mają niższe ceny od mojej a muszą opłacić pracowników, czynsz, samochody. Jest niż demograficzny to tym bardziej cena powinna być systematycznie podnoszona. Zresztą nie ma sensu tego pisać bo każdy wie jak to wygląda i nic tym nie osiągnę. Chodzi tylko o to, że skoro cena badań lekarskich została ustalona rozporządzeniem i według przepisów nie może być niższa to przyciąganie klientów niższą ceną badań jest co najmniej nie na miejscu!

[szerszon]

i po prostu nie ogarniam jak reszta to ciągnie.

Jak to jak ? Nie płaci się ZUSu i instruktorom.
W dwóch znajomych OSK zaległości na trzy dni przed świętami siegają do trzech tysięcy złotych na instruktora- a instruktorów pięciu

Chodzi tylko o to, że skoro cena badań lekarskich została ustalona rozporządzeniem i według przepisów nie może być niższa to przyciąganie klientów niższą ceną badań jest co najmniej nie na miejscu!

Bo i lekazre zaczęli konkurować. Mniej klientów

[Melka]

Właśnie nie dziwne, że tak się dzieję. Najbardziej nie rozumiem tych większych Ośrodków w moim mieście egzaminacyjnym. Działają od kilku często kilkunastu ładnych lat, mają wyrobioną markę, niezłą opinię, dużo klientów, po kilka samochodów, a cena 1000 zł maks 1100 zł i jeszcze potrafią robić jakieś letnie promocję po 990! Ile zostanie dla właścicieli? I tak działają sobie od lat. Mógłbym dużo przykładów zamieścić, wystarczy przejrzeć kilka pierwszych stron OSK z tego miasta. Tego kompletnie nie rozumiem, nie chcę nikogo obrażać ale tak jest nie od dzisiaj. Trzeba mieć duże problemy z inteligencją, podstawowym liczeniem żeby nie napisać gorzej. Ktoś z innej branży, manager czy szef jakiejś małej firmy jakby się temu przyjrzał, wyliczył sobie koszty i zysk to.... tylko budzi litość i pogardę. Czemu sami siebie ustawiają na tak żenująco niskim poziomie? Jak tego nie nazwać dziadostwem.

[tomcioel1]

Właśnie nie dziwne, że tak się dzieję. Najbardziej nie rozumiem tych większych Ośrodków w moim mieście egzaminacyjnym. Działają od kilku często kilkunastu ładnych lat, mają wyrobioną markę, niezłą opinię, dużo klientów, po kilka samochodów, a cena 1000 zł maks 1100 zł i jeszcze potrafią robić jakieś letnie promocję po 990! Ile zostanie dla właścicieli? I tak działają sobie od lat. Mógłbym dużo przykładów zamieścić, wystarczy przejrzeć kilka pierwszych stron OSK z tego miasta. Tego kompletnie nie rozumiem, nie chcę nikogo obrażać ale tak jest nie od dzisiaj. Trzeba mieć duże problemy z inteligencją, podstawowym liczeniem żeby nie napisać gorzej. Ktoś z innej branży, manager czy szef jakiejś małej firmy jakby się temu przyjrzał, wyliczył sobie koszty i zysk to.... tylko budzi litość i pogardę. Czemu sami siebie ustawiają na tak żenująco niskim poziomie? Jak tego nie nazwać dziadostwem.

Dziadostwem czy może raczej dziadowaniem, ale tak naprawdę na wlasne życzenie, to trzeba nazwac godzenie sie na jeżdżenie za 7-8 zł za godzinę bo juz i takie oferty sie trafiają - to jest dopiero głupota , jeżdżąc po 8 godzin dziennie łapie sie na najniższą krajową , gdzie tu rozum i myślenie ??? A o właścicieli dużych szkół to bym sie na twoim miejscu nie martwił - popatrz lepiej jakimi autami sie rozbijają - u mnie właściciel największej szkoły robiącej kursy za 990 zł jeżdzi porsche...
Rachunek jest prosty - jakby sie nie znależli się "murzyni" za 7 zł na godzinę to kurs nie kosztowałby 990 zł... a jak koszt instruktora/jednego kursanta ledwo przekracza 210 zł to można zrobić szkolenie poniżej 1 tys...

[oskbelfer]

Spoko wyluzujcie

Już za parę chwil zacznie brakować instruktorów (a wiem co mówię) - wówczas i stawka dla nich wzrośnie... bo jazda za 10 zł jest żenadą....