Ruszanie na wzniesieniu a egz na automacie ??

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Ruszanie na wzniesieniu a egz na automacie ??

Postprzez Borys_q » niedziela 23 marca 2008, 15:30

Krótkie pytanie czy to zadanie także obowiązuje na egzaminie pojazdem z automatyczną skrzynią biegów ?? Jeśli tak to jakiś absurd :):)
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez GosuMask » niedziela 23 marca 2008, 16:23

Dobre pytanie, ale nigdzie nie widzialem wyłączenia pojazdu z automatyczną skrzynią z tego zadania :)
GosuMask
 
Posty: 45
Dołączył(a): niedziela 16 marca 2008, 00:41
Lokalizacja: Grudziądz

automat

Postprzez Radwan » niedziela 23 marca 2008, 19:10

A co stoi na przeszkodzie aby takim pojazdem wykonywać trzecie zadanie - ruszanie na wzniesieniu?
Radwan
 
Posty: 315
Dołączył(a): wtorek 21 marca 2006, 18:46
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez Borys_q » niedziela 23 marca 2008, 21:47

Na przeszkodzie nic ale takie zadanie nie ma sensu bo w automacie puszczasz hamulec i on jedzie. Jeśli to typowy automat z hydrokinetycznym sprzeglem to na górce egzaminacyjnej nawet nie stoczy sie bez gazu.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

automat

Postprzez Radwan » poniedziałek 24 marca 2008, 10:39

Jeżeli kursant zdał egzamin na prawo jazdy z automatyczną skrzynią biegów to otrzymuje prawo jazdy z wpisanym specjalnym kodem , który oznacza, że właściciel tego dokumentu może kierować tylko pojazdem z tego typu skrzynią. Przepis ten obowiązuje od 1 ego stycznia 2003 r. Jeżeli osoba posiadająca prawo jazdy z takim wpisem chce nabyć uprawnienia do kierowania pojazdem z ręczną skrzynią biegów to musi zdać dodatkowy egzamin na prawo jazdy na takim pojeździe (praktyczny - par.25 ust.2 pkt.3 rozporządzenia).
Radwan
 
Posty: 315
Dołączył(a): wtorek 21 marca 2006, 18:46
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez Borys_q » poniedziałek 24 marca 2008, 10:57

No to to wiem.

W aucie z manualną skrzynia to zadanie ma na celu sprawdzenie pewnych umiejętności koordynacji, panowania nad pojazdem, ogólnie czy kursant sobie poradzi ruszając w korku pod górkę .

A co to zadanie sprawdza na automacie ????

Nie mówię, że to zadanie jest złe czy bez sensu. Uważam że jest niepotrzebne i nic nie sprawdza bo w automacie wystarczy puścić hamulec i on pojedzie.

Chyba ze jest ktoś kto miał z tym więcej do czynienia i może sprawia to jakieś inne niepojęte dla mnie trudności pozdrawiam.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Picek » poniedziałek 24 marca 2008, 11:29

Osobiście jeździłem 5 lat automatem i oczywiście, że się nie stacza, ale przy pewnych stromych górkach jest to możliwe, ale nie takiej jak w ośrodkach egzaminacyjnych, także zadanie jest proforma...

A może chodzi o określoną kolejność. Wjeżdżasz, zaciągasz "ręczny", potem lewarek na luz znaczy N, potem noga na hamulec, wrzucasz D, zwalniasz ręczny i puszczasz hamulec nożny no i jazda, stoczy się jeżeli nie wrzucisz biegu co się teoretycznie może zdarzyć :)
instruktor kat.B, Gdańsk - elkaschool
Avatar użytkownika
Picek
 
Posty: 45
Dołączył(a): wtorek 04 kwietnia 2006, 20:27
Lokalizacja: Gdańsk

Rozp 217.

Postprzez tomaszkiewicz » wtorek 25 marca 2008, 20:37

Zgadzam się z wypowiedzią PICKA, że wymaga to wykonania dużej ilości czynności, które są wbrew technice kierowania pojazdem. Zgodnie z rozp. 217, paragraf 9.1. pkt 1a) "wykonanie na placu manewrowym zadań określonych w tab. 2 - ZGODNIE Z TECHNIKĄ KIEROWANIA POJAZDEM. Zatem w sposób łatwy, szybki i prosty. Trudno, aby automatem, w ruchu miejskim, wykonywać tak "skomplikowane" czynności jak opisał PICEK....
Gdyby egzaminator/ka wpisał mi N przy pierwszej próbie, zapytałbym "a jak mam to wykonać zgodnie z TKP?"
tomaszkiewicz
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 24 marca 2008, 21:56

Postprzez adalberthus » środa 26 marca 2008, 06:07

"Zgodnie z technika kierowania pojazdem"..... otóż to pojęcie zostało wymyślon e na użytek przeprowadzania egzaminów.
Nigdzie technika kierowania nie jest literalnie ogłoszona, czemu dawałem już wyraz niejednokrotnie na tym forum. Owe techniki sa tylko po to, żeby zagmatwać i zaciemnić obraz na egzaminie.
Otóż proces prowadzenia samochodu pol,ega na nauczeniu schematów, a potem każdy i tak swoją technikę ma. A ma po to, żeby bezpiecznie prowadzić szmochód, stosując do tego ergonomię.
Technikę dostosowuje do swoich uwarunkowań fizycznych, psychomotorycznych. Słynny już jest dylemat owej technmiki przy cofaniu."Zgodnie z technika kierowania..." ale czyją?
Gdzież ona opisana jest? Na jakiej podstawie ma być taka jak w rozporządzeniu o egzaminowaniu a nie inna? PORD takiej nie określa. A to jest jedyne prawo nas obowiązujące.
Masz podjechać pod górkę? To podjedź. Nie ślimacz się, nie zjeźdżaj w tył, nie buksuj kołami, nie wyj silnikiem.A jak to zrobisz? Twoje dieła.
Są różne szkoły. I z hamulcem ręcznym w ruchu miejskim za szybka ta technika nie jest. Obserwujecie nieraz ile to trwa kursantom na egzaminie? To jest nierealne w ruchu miejskim.
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez njoy » środa 26 marca 2008, 11:26

Bardzo dobre pytanie. Problem ten szczególnie dotkliwie odczuwają osoby niepełnosprawne z niesprawną prawą ręką, uczące się na skrzyni automatycznej. Z samochodem sobie idealnie radzą, ale na wzniesieniu egzaminatorzy WYMAGAJĄ zaciągnięcia hamulca awaryjnego i tu zaczyna się problem. Taka osoba może go zaciągnąć lewą ręką, ale wtedy nie trzyma kierownicy, więc może "nie panować nad pojazdem". Poza tym osoba o bardzo małym wzroście - siedzi w samochodzie na dużym podwyższeniu, steruje wszystkim ręcznie, do wybieraka automatu dosięgnie, ale do ręcznego już może nie dosięgnąć ze względu na zbyt krótkie ręce. Jeździć umie ale nie zda na wzniesieniu, choć samochód się nie cofnie nawet o centymetr. Gdzie tu sens?
njoy
 
Posty: 198
Dołączył(a): środa 08 czerwca 2005, 07:56

Postprzez adalberthus » środa 26 marca 2008, 11:47

njoy. Właśnie na innym forumie zapytałem egzaminatora o owa technikę kierowania, jedynie słuszną, przy cofaniu po łuku. Czy osoby z dysfunkcja kręgosłupa, kończyn itp. maja się tez odwracać przez tylną szybę. Bo nigdzie nie ma zwolnienia dla nich od owej techniki, więc żaden nie ma prawa zdać. Potwierdził mi to, ale napisał, że różnie to bywa a on nie jest aż tak nieprzychylny dla owych zdających.
Czyli łamie prawo. Trzeba by wyświetlić rejestrację jego tych zdających i pozabierać im prawka, ponieważ egzamin przebiegł z naruszeniem przepisów. (oczywiście to jest dywagacja, ale panowie egzaminatorzy, jak się mówi A to i trzeba B). I tu kolego Radwan, czy nie jest tak samo, jak z nie przeprowadzaniem egzaminów wewnętrznych?
Przyganiał kocioł.......
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez glor » środa 26 marca 2008, 14:50

Adalberthus, troche przekręciłeś słowa tego egzaminatora. Powiedział jedynie, że w tym zakresie może odpowiadać za siebie, a nie za innych (tak to zrozumiałem). Chociaz każdy egzaminator powinien reprezentować grupę zawodową a nie tylko siebie i swoje podejście (a tak często jest).

Osoba nie w pełni sprawna ( i tu się z tobą zgadzam) powinna umieć korzystać z urządzeń w które samochód jest wyposażony w sposób umożliwiający jej całkowicie bezpieczne wykonanie manewru.

Prawda niestety jest taka, że w każdym zawodzie są Fachowcy i tacy, którzy wykonują dany zawód.

Pozdrawiam przedewszystkim Fachowców (pisanych z dużej litery).
glor
 
Posty: 89
Dołączył(a): środa 20 czerwca 2007, 10:19
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Radwan » czwartek 27 marca 2008, 14:49

Kolego adalberthus - co ma piernik do wiatraka, jeden (instruktor) powinien przeprowadzić egz. wew. ale mu się nie chce a drugi (osoba zdająca) powinien w trakcje jazdy do tyłu obserwować tor jazdy przez tylną szybę i lusterka ale ze względu na stan zdrowia (posiada zaświadczenie lekarskie) nie może. Poddaję pod dyskusję, czy w takiej sytuacji, obserwacja pośrednia przez tylną szybę (za pośrednictwem lusterka wewnętrznego) i lusterka zewnętrzne nie będzie wystarczająca ?
Radwan
 
Posty: 315
Dołączył(a): wtorek 21 marca 2006, 18:46
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez kopan » czwartek 27 marca 2008, 22:36

<<<<w trakcie jazdy do tyłu obserwacja toru jazdy pojazdu
zgodnie z techniką kierowania przez tylną szybę
pojazdu i lusterka >>>>

Po pierwsze obserwować tor pojazdu to można z zewnątrz pojazdu. Jak pada to przez przednią szybę można zaobserwować były tor jazdy pojazdu do tyłu.
Przez lusterka ani tylną szybę (tego pojazdu) nie da się tego toru tego pojazdu zaobserwować.

Po drugie technikę patrzenia jednym okiem w lusterko a drugim w tylną szybę posiada o ile mi wiadomo Kameleon.
Ale techniki obserwacji przez dwa a może trzy lusterka i tylną szybę nawet on nie posiada.

Ps Należy unieważnić wszystkie prawa jazdy wydane pod rządami tego rozporządzenia jako niezgodne z prawem.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez KUBA_1 » sobota 05 kwietnia 2008, 16:46

(...)Zespół sposobów wykonania czynności kierowania pojazdem, w praktycznym aspekcie działania kierowcy, określa się jako technikę kierowania pojazdem. Oceniając poszczególne sposoby wykonania czynności kierowania pojazdem u kierowcy mówi się, że posiada on technikę kierowania prawidłową albo nieprawidłową, „czystą” albo niechlujną, elegancką, nieefektowną, staranną, ostrożną, brawurową itp.
Wiedza teoretyczna odnosząca się do techniki jazdy nazywana jest zasadami kierowania pojazdem. Zasady kierowania pojazdem zajmują się ustalaniem najkorzystniejszych sposobów wykonywania wszystkich czynności wchodzących w skład kierowania pojazdem. Stąd używane, niestety dość często, jako synonim zasad kierowania określenie „stosowana technika jazdy” jest zbyt wąskie, gdyż zasady kierowania opierają się nie tylko na mechanice jazdy, ale również na technice motoryzacyjnej, zasadach organizacji ruchu drogowego, psychologii komunikacyjnej, ograniczeniach fizjologicznych itp. (...)

Zasady kierowania danym pojazdem są spisane w instrukcji obsługi pojazdu wydanej przez producenta, a spisanej po przeprowazdzeniu szeregu badań, jazd testowych, wykonanych przez kierowców doświadczalnych pracujących w fabryce wytwarzającej pojazdy.
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars


Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości