Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **rogi** » sobota 24 stycznia 2004, 21:01

Jutro mam pierwszą jazdę z moim instruktorem. Dzisiaj z tatą wybrałem się na boczną drogę ( zero ruchu) żeby chociaż nauczyć się ruszać. Jeździłem prawie godzink wszystko było OK, panowałem nad samochodem
ale niemogę ruszyć bez szarpnięcia. silnik mi nie gaśnie ale zawsze szarpnie raz mocniej, raz słabiej ale szarpnie. Niewiem co mam zrobić i szczerze mówiąc zaczynam się trochę niepokoić. Pomocy!!!

przez **Kordula** » sobota 24 stycznia 2004, 21:19

Czym? Po kilku jazdach z pewnością będziesz już umiał odpowiednio wyczuć samochód. To normalne, że czasami komuś zgasnie, albo szarpnie, ale z czasem to na pewno zniknie.

przez **Łakom** » sobota 24 stycznia 2004, 21:43

gori Kordula Cię okłamuje juz Ci tak pozostanie na zawsze :D :D :D

przez **Sławek_18** » sobota 24 stycznia 2004, 21:45

Napewno po pierwszu paru lekcjach nie opanujesz sprzegla i gazu aby nie szarpalo. Nie masz sie czym martwic :P

Kordula czemu sie nie udzielasz czesciej na forum ? Brakuje nam Ciebie, uwazasz, ze nie warto ?

przez **miros** » sobota 24 stycznia 2004, 23:36

jak chcesz wyczuc sprzeglo to proponuje pouczyc sie ruszac na samym sprzegle. wrzucasz jedynke i tylko ze sprzegla ruszasz. cwicz do momentu az bedziesz ruszal bez szarpniec. potem dorzuc do tego gaz (pocwicz z gazem) i bedziesz ruszac bez problemu.

jap rzynajmniej tak kumpli ucze

przez **Slawek** » poniedziałek 26 stycznia 2004, 00:19

Sławek_18 napisał(a):Karula czemu sie nie udzielasz czesciej na forum ? Brakuje nam Ciebie, uwazasz, ze nie warto ?

Nie wywołuj wilczycy z lasu. :P

przez **Kordula** » poniedziałek 26 stycznia 2004, 16:02

Sławek_18 napisał(a):Kordula czemu sie nie udzielasz czesciej na forum ? Brakuje nam Ciebie, uwazasz, ze nie warto ?

Skoro tak Cię to zainteresowało, to powiem tak, nie chce mi się już prowadzić dennej dyskusji z niektórymi, po prostu brak mi na nią czasu.

przez **Tola** » poniedziałek 26 stycznia 2004, 18:42

po prostu ćwicz, ćwicz, ćwicz ........ i w końcu na kolejnej jeździe nadejdzie ten piekny dzień i ruszysz płynie i ładnie. Jak mi sie udało (choć długo to trwało) to się już chyba każdemu musi udać. Pamiętaj praktyka czyni ..... mistrza. :P :P :P

POMOCY!!!!!

POMOCY!!!!!

Kto przegląda forum