szybki 12 sniowy kurs w Imoli w Warszawie

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

szybki 12 sniowy kurs w Imoli w Warszawie

Postprzez david » środa 03 września 2003, 21:23

Witam!
Imola reklamuje sie jako osrodek nr 1 w Warszawie. organizuje kurs ktory mozna skonczyc w 2 tygodnie! 2 dni teorii i potem jazdy! czy ktos bral udzial w takim kursie? a moze ktos zaczyna od 6.09? Z gory dzieki za odpisy!
david
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 03 września 2003, 21:19

Postprzez leila » czwartek 04 września 2003, 14:05

ja nie jestem co prawda z Warszawy ale szczerze to jakoś jestem uczulona na wszelko super szybkie specyfiki...nie znam tej szkoły ani jej renomy(może to autoreklama?) no aletak szybko?to chyba całymi dniami jazda i teoria..ja miałam teorię tydzień i się cieszę bo po co się spieszyć lepiej dłużej a dobrze niż szybko i..nie wiadomo jak...jak chcesz to zrób..jak ci zalezy na czasie to twoja sprawa :D
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

hmmm ...

Postprzez Mmeva » poniedziałek 08 września 2003, 14:48

Ja robilam normalny kurs i wydaje mi się ze takie 12 dniowe kursy (podobno tylko 2 dni teorii???!!!) robione są "na odwal się" - może i zdasz ale potem radź sobie sam ( a szczegolnie jakies tam wyjazdy do Ciechanowa itp.), a braki mogą potem prędzej czy później wyjść... moim zdaniem to za krotko
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Dlaczego tak długo?

Postprzez złośliwy » sobota 13 września 2003, 22:29

Ja uważam czy kurs będzie trwał dwa tygodnie czy trzy miesiące to zawsze będzie w wersji podstawowej 10 godzin teorii i 20 godzin jazdy.
teorie można zrobić w dzień przecież to tylko 450 minut
drugiego dnia 2 godziny jazdy
trzeciego 2 godz
czwartego 2 godz
piątego 2 godz
szóstego 3 godziny
siódmego 3 godziny
ósmego 3 godziny
dziewiątego 3 godziny
I po co tak długo robić kurs. To nie ośrodki szkolenia wymyśliły, ten pomysł podsuwa rozporządzenie o szkoleniu i egzaminowaniu.

Życie jest piękne.
złośliwy
 
Posty: 105
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 21:41

Re: hmmm ...

Postprzez złośliwy » sobota 13 września 2003, 22:32

Mmeva napisał(a):Ja robilam normalny kurs i wydaje mi się ze takie 12 dniowe kursy (podobno tylko 2 dni teorii???!!!) robione są "na odwal się" - może i zdasz ale potem radź sobie sam ( a szczegolnie jakies tam wyjazdy do Ciechanowa itp.), a braki mogą potem prędzej czy później wyjść... moim zdaniem to za krotko

Czy uważasz ,ze w tych samych godzinach przerobionych przez trzy miesiące zrobi się więcej. Kilogram stali i kilogram cukru , zawsze waży kilogram
złośliwy
 
Posty: 105
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 21:41

Postprzez Slawek » wtorek 16 września 2003, 13:41

Szybki kurs - OK, ale 3 godziny to chyba trochę za dużo dla przeciętnego kursanta.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez leila » wtorek 16 września 2003, 14:03

zgadzam się ze Sławkiem,że 3 H to trochędużo i męcząco,a poza tym jak bedziesz tak jeździł pod rząd to nawet nie będziesz miał czasu żeby zanalizowac błedy,wiesz przemyśleć i takie tam bo przeciez to na błędach się uczymy, nie?ja miałam czas nawet żeby się tych błedów na pamięc nauczyć :wink: a wtedy wiedziałam czego już na bank nie zrobić przy kolejnej jeździe!
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

Postprzez Mmeva » czwartek 18 września 2003, 00:30

złośliwy napisał(a):Ja uważam czy kurs będzie trwał dwa tygodnie czy trzy miesiące to zawsze będzie w wersji podstawowej 10 godzin teorii i 20 godzin jazdy.
i tu się nie zgodzę, u mnie na kursie było koło 20 h ( zegarowych, a nie 45 minut, z których wyszło Ci 450 w całości) teorii; kurs standardowo trwał gdzieś kołó 2 miesiące ( zajęcia 2x w tyg. po godzinie lub dłużej ) - tylko u mnie zeszło koło 3 mies., bo wyjechałam i póxniej zaczęłam jazdy...

leila napisał(a):zgadzam się ze Sławkiem,że 3 H to trochędużo i męcząco,a poza tym jak bedziesz tak jeździł pod rząd to nawet nie będziesz miał czasu żeby zanalizowac błedy,wiesz przemyśleć i takie tam bo przeciez to na błędach się uczymy, nie?ja miałam czas nawet żeby się tych błedów na pamięc nauczyć :wink: a wtedy wiedziałam czego już na bank nie zrobić przy kolejnej jeździe!


3h meczące - niekoniecznie, choć może kilka dni pod rząd, szczególnie dla początkującego kierowcy ( zwłaszcza, gdy trafimy na gorszy dzien, kiedy jak pisała gbtw nic nie wychodzi)... może i męczące... ale chodzi bardziej o to, co pisała leila - jest wiecej czasu na nauczenie się teorii, przeanalizowanie błędów...
Ostatnio zmieniony czwartek 18 września 2003, 00:40 przez Mmeva, łącznie zmieniany 1 raz
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez Kokoszka » piątek 19 września 2003, 19:31

Tak reklamuje się. Faktycznie teorie zrobisz w dwa dni (sobota, niedziela) ale z jazdami to już gorzej (brak instruktorów) Ja właśnie tam skończyłem, zajęło mi to ok 2 miesięcy.
Kokoszka
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 19 września 2003, 18:23

Postprzez scorpio44 » piątek 19 września 2003, 20:19

:D :D :D :D :D :D Co????? No to sprawa się wyjaśniła. Z tymi dwoma tygodniami chodzi tylko o teorię. Ale jak zwykle reklama ma treść taką jaką ma tylko po to, żeby zachęcić klientów. Nikt nie patrzy na to, czy reklama mówi prawdę... Potem i tak znajdą jakiś argument na to, że wszystko co było w reklamie jest prawdą.
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

3 godziny jazdy dziennie

Postprzez złośliwy » sobota 20 września 2003, 21:29

Kto mówi o 3 godzinach jednym ciągiem, mozna z przerwami. pisząc o szybkich dwu tygodniowych kursach miałem na myśli przepisy , które to regulują , a nie realizację. Jeżeli jestescie tacy dobrzy w rachunkach to dwa tygodnie to 14 dni, wyjezdzając dziennie 1,5 godziny jazdy to będzie 21 godzin, a czy to tak duzo dla potecjalnego kursanta,Ja osobiście wolałbym wziąść urlop na dwa tygodnie przeznaczyć cały swój czas na szkolenie. A nie wyjeżdzać po jednej godzinie co trzy dni
złośliwy
 
Posty: 105
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 21:41

Postprzez Vella » sobota 10 grudnia 2005, 00:11

Minęły dwa lata, program kursu się zmienił, a IMOLA nadal organizuje szybkie kursy. Tym razem 17dniowe: 2 dni teorii + 15 dni jazd (po dwie godziny).

Skorzystałam z takiego kursu.

Teoria, faktycznie, dwa dni. Mózg sie przegrzewa, prowadzący dobry, ale ile mozna przyswoić sobie w tak krótkim czasie? Niewiele, dlatego też egzamin wewnętrzny to farsa, nie oczekują cudów. Naprawdę to trzeba po prostu samodzielnie wykuć w domu (dostałam płytkę i ksiązeczki z pytaniami, ćwiczę sama).
Szkoda, że warunki nie były rewelacyjne. Żadnych tablic, symulacji, etc. Tylko plansze ze znakami, tablica i kreda. No cóż...
Komputera też w czasie kursu w szkole nie widziałam. Dobrze, ze mam własny :/
Ale szkoda, bo chętnie bym poćwiczyła na "prawdziwej" klawiaturze egzaminacyjnej.

Co do jazd to te 15 dni to oczywiście bzdura wierutna. To jest takie hipotetyczne minimumum.
W praktyce instruktorzy nie mają czasu, kursantów dużo, jak się uda umówić dwa razy w jednym tygodniu to sukces, zazwyczaj przerwy są dłuższe.
Te 30 godzin wyjeździłam w ponad 2 miesiące.

Nie wiem jak inni instruktorzy, ale ja miałam pecha. Trafiłam na takiego co swoje sprawy prywatne w tym czasie załatwiał, spóźniał się nagminnie... Niewiele mnie nauczył. :(
Teraz bez jazd doszkalających się nie obejdzie. Oczywiście już w innej szkole
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez wiruswww » sobota 10 grudnia 2005, 13:53

a mnie zastanwiają te dwa dni teorii? Po ile czasu wy w tej szkole siedzicie? Znaczyło by że po 15 godzin, czyli np od godziny 8 rano do godziny do 23 same wykłady bez przerwy. Tak się nie da. Moim zdaniem to talna bzdura, odradzam takie rozwiązania.
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez Vella » sobota 10 grudnia 2005, 17:29

wiruswww - konkretnie: sobota + niedziela, tak gdzieś od 8 do 15-16.
To były wykłady, a w tym czasie w sąsiedniej kanciapce przyjmowała pani doktor (zaświadczenia lek.) - poszłam wtedy pierwsza, bo nie chciałam tracić ani chwili z wykładu.
Powiedzieć prowadzący powiedział chyba wszystko, a przynajmniej bardzo dużo, to ile z tego nam zostało w pamięci to inna sprawa.
Tzw. egzamin wewnętrzny drugiego dnia wykładów był tylko formalnością, nikt się nie spodziewał, ze błyskawicznie opanujemy materiał.

Jest jeszcze dodatkowy dzień, jedna sobota od 9-15 (byłam akurat dzisiaj) na zajęcia z pomocy przedlekarskiej, prowadzone przez lekarza. Wykład, prezentacja, ćwiczenia na manekinie. Zajęcia te są nieobowiązkowe.



Rozmawiałam dziś trochę z kursantkami z kolejnej edycji, teraz także trudno o instruktora, dużo osób chęnych a instruktorów jest za mało, ciężko dopasować godziny, zapisują na dość odległe terminy.
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin


Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości