Kategoria C+E

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Kategoria C+E

Postprzez Cyryl » czwartek 21 czerwca 2018, 07:25

większość kolegów z forum wie, że szkolenie odbywa się na pojazdach jakie są w ośrodkach egzaminacyjnych, więc najczęściej MAN TGL + przyczepa.
jak wiadomo większość posiadaczy tej kategorii będzie wykonywała zawód kierowcy, ale pojazdu członowego, czyli ciągnik siodłowy z naczepą.
taki zespół pojazdów inaczej zachowuje się podczas jazdy do przodu, inaczej nim się cofa i też czynności sprzęgania i rozprzęgania są zupełnie inne.
dodatkowo MAN TGL jest pojazdem dystrybucyjnym i z ciągnikiem siodłowym przeznaczonym do transportu dalekobieżnego nie ma wiele wspólnego.

ponieważ teraz można swoje pojazdy (pod warunkiem przystosowania do nauki jazdy) na egzamin, wydawałoby się, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zakupienie przez OSK klasycznego ciągnika siodłowego z naczepą.

ale nie jest to takie proste.
otóż zdający ma wykonać manewry na placu (łuk, garaż prostopadły przód/tył, garaż skośny przód) na stanowiskach o wymiarach określonych w rozporządzeniu w sprawie egzaminowani osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami.
i tu problem, bo taki klasyczny pojazd członowy (naczepa 33 palety, 13,6m długości, zespół pojazdów 16,5m) nie mieści się w żaden sposób.
jednak musi mieć co najmniej 14m długości i wywrotka (nad takim rozwiązaniem zastanawialiśmy się) nie chodzi w grę - za krótka.

firma z którą obecnie współpracuję zakupiła ciągnik siodłowy MAN TGX oraz naczepę o długości 10m.
całość ma wymagającą długość.
naczepa biedronkowska ta średnia, ma dwie osie, z czego druga jest skrętna.
trochę łatwej jeździ się nią do przodu, do tyłu trochę inaczej, ale i tak jest to o wiele bardziej zbliżone do zachowania się klasycznego pojazdu członowego.
dodatkowo na egzaminie jest wymóg skrzyni manualnej, nie wiem czy wiedzą koledzy w obecnie produkowanych ciągnikach jest to rzadkość.
nasz MAN ma skrzynię automatyczną z możliwości sterowania manualnego sekwencyjnego.

nasz WORD wyraził zgodę na dopuszczenie do egzaminu w trybie sekwencji.
w przyszłym tygodniu trzy dni będę miał szkolenie dla egzaminatorów, aby zobaczyli jak jeździ się takim zespołem pojazdów, na co zwracać uwagę itp.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kategoria C+E

Postprzez Radhezz » czwartek 21 czerwca 2018, 21:47

Bo taniej wychodzi tandem - do pojazdu używanego do szkolenia na kat. C, wystarczy dołożyć przyczepę et voilà. Przecież ogólne najbardziej podstawowe zasady pozostają te same. A o typowym zestawie też właściwie możemy mówić tylko w odniesieniu do np. firanek, bo wywrotki są już bardzo różne pod względem długości - ja dostałem w pracy króciutką (niecałe 9m) i wciąż jeszcze "wężykuje" czasem przy cofaniu, chociaż i tak jest dużo lepiej niż zaraz po przejściu z firanki.

Automat? No tak, jeździ się inaczej, ale chyba jednak łatwiej niż manualem - chyba dlatego szkolenie jest na manualach, że jak ktoś potrafi sobie z ręczną skrzynią poradzić, to z automatem też da radę, a w drugą stronę to już niekoniecznie.

No ale jeśli mówimy o szkoleniu niekoniecznie stricte pod egzamin to ma to zdecydowanie sens - sprzęganie zestawu (do dzisiaj przez pierwsze kilka kilometrów mam lęki czy się naczepa nie wypnie), prowadzenie na pełno i pusto (ośka w górze i już ciut inaczej), czy patrzenie na opony przy manewrowaniu. Bo pustym zestawem to można kręcić piruety na placu, a załadowanym to... szybko można bieżnik zostawić na asfalcie.

Ogólnie wyszkolenie kierowcy to nie jest takie hop-siup i po C+E z KW to człowiek jest zielony jak szczypior. Na istotne zmiany w systemie szkolenia raczej nie ma co liczyć - ale może warto pomyśleć o czym kierowca wkraczający w ten zawód powinien wiedzieć.
[A][B][BE][C][CE][D][DE]
Pojazdy uprzywilejowane ABCD
Jeśli nie przeklinasz w trakcie prowadzenia samochodu, to znaczy, że prawdopodobnie należysz do tej grupy kierowców, na których my wszyscy przeklinamy.
Avatar użytkownika
Radhezz
 
Posty: 756
Dołączył(a): poniedziałek 05 marca 2012, 15:30
Lokalizacja: Opole

Re: Kategoria C+E

Postprzez Cyryl » piątek 22 czerwca 2018, 06:17

Radhezz napisał(a):...A o typowym zestawie też właściwie możemy mówić tylko w odniesieniu do np. firanek...

...Automat? No tak, jeździ się inaczej, ale chyba jednak łatwiej niż manualem - chyba dlatego szkolenie jest na manualach, że jak ktoś potrafi sobie z ręczną skrzynią poradzić, to z automatem też da radę, a w drugą stronę to już niekoniecznie...


nie tak do końca, są naczepy podkonternerowe, typu BDF, chłodnie, silosy, meblowozy (z jedną osią lub dwoma) i wiele innych o pełnych wymiarach.

co do automatu, to trzeba pamiętać, że ciągniki siodłowe z manualną skrzynią biegów kupuje się dzisiaj już tylko na zamówienie.
podobne rzecz jest w autobusach. we wrocławskiej fabryce Volvo (szkoliłem blisko 100 ich pracowników) już nie produkuje się autobusów ze zwykłą skrzynia biegów i nawet na zamówienie nie zmontują takiego pojazdu.
to że część starszych autobusów i ciągników siodłowych ma skrzynię manualną jest prawdą, ale współcześnie produkowane są tylko z automatami.
tak więc kierowca na kursie C ma okazję zapoznać się z manualną skrzynią, a na C+E będzie szkolony na skrzyni automatycznej, ale z sekwencyjnym manualnym sterowanie, choć pewnie na pełnym automacie też pojeździ.

natomiast wracając do szkolenia kierowców C+E, otóż pracowałem kiedyś w transporcie międzynarodowym i w 2004 roku było w tym transporcie 33 tyś pojazdów (ilość licencji). od tego czasu ten typ transportu zaczął się dynamicznie rozwijać - w 2006 roku było tych pojazdów już 115 tyś.
wraz z ilością pojazdów zwiększało się zapotrzebowanie na kierowców.
przewoźnicy mieli dwa wyjścia: albo płacić więcej i ściągać kierowców z innych firm, albo szkolić nowych.
firma w której pracowałem postawiła na szkolenie.
gości bez prawa jazdy przyjmowałem do prac pomocniczych na warsztacie, w tym czasie robili prawo jazdy C+E.
dosadzałem takiego początkującego kierowcę do doświadczonego i w czasie gdy nie jeździł przychodził do mnie na szkolenie.
ułożyłem swój program, gdzie było:
- obowiązki kierowcy
- tajemnica służbowa,
- zachowanie wobec klienta,
- podstawowe zasady bezpieczeństwa,
- pojazdy (ciągniki naczepy),
- telefony,
- karty paliwowe,
- przepisy ruchu drogowego (z uwzględnieniem krajów do których jeździliśmy),
- licencje,
- zezwolenia,
- karnety CEMT, ATA, TIR,
- dokumenty wewnątrz zakładowe,
- CMR,
- dokumenty celne T1, T2,
- obieg tych dokumentów,
- zabezpieczanie ładunków,
- kontrole drogowe,
- ważenie pojazdów,
- uszkodzenie ładunku,
- tankowanie,
- przejazd pociągiem/promem,
- awaria,
- wypadek.
trzeba pamiętać, że było to w czasie gdy jeszcze były kontrole graniczne i obowiązywały odprawy celne.

szkolenie to okazało się dla firmy finansową porażką, przez moje ręce przeszło około 200 kierowców, którzy po poł roku do roku wyjeżdżali do Niemiec, Włoch itp. w firmie na dłużej zostało tylko 4 z nich.

także nim zacząłem szkolić KW i KO miałem już gotowy program, który do dzisiaj modyfikuję wraz ze zmieniającymi się przepisami, warunkami i potrzebami (w zależności od transportu jakie wykonują firmy dla których szkolę).

także do szkolenia C+E chcę wprowadzić kilka elementów, które były nie wymogiem egzaminu czy programu, ale powstały na potrzeby szkolenia kierowców wykonujących rzeczywisty transport.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław


Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości