Tak więc dla takiego przysłowiowego "głąba" każdy będzie złym instruktorem i wszystkie oblane egzaminy zwali albo na instruktora bo nie chciał nauczyć albo na egzaminatora.
Z tego wniosek, że niektórzy źli instruktorzy to wcale nie są tak naprawdę źli tylko trafili im się "wyjątkowi" kursanci :wink: .
Dlatego dużo by pisać o złych i dobrych instruktorach ale opinie wystawiają im dobrzy albo bardzo oporni kursanci.
bodek napisał(a):ale ja uważam,że ośrodki zatrudniają wszystkich po to żeby mieć ludzi i jak kursant przyjdzie to zawsze może jeździć.
Bodek, czy ty myslisz, że ośrodki codziennie mają tylu kursantów, że zatrudniają każdego kto tylko do nich przyjdzie?
To wyjatkowe sytuacje takie jak teraz, powodują szturm na OSK. Normalnie czasami niektóre czekają na klienta.