Witam , chciałbym tutaj się poradzić oraz opisać nieco swój problem . Otóż w styczniu zapisałem się do ośrodka OSK Terleccy w Mysłowicach , po gładko odbytej teorii wsiadłem do auta . Pierwszy tydzień przebiegł spokojnie i zrobiłem 6 h. Potem były problemy i odwoływane jazdy i w ciągu 2 tygodni zrobiłem zaledwie 4 h. Potem jak się okazało instruktor został zwolniony ( nie podano powodu ) i miałem miesiąc przerwy ponieważ nie było instruktora ! Po zatrudnieniu nowego zrobiłem 4 h w ciągu 3 tygodni , i jak się okazało znowu został zwolniony i obecnie znowu nie ma żadnego . Co gorsze kontakt z właścicielką praktycznie zerowy , a jak się okazało osoby które uczyły się razem ze mną mają albo więcej godzin albo skończone jazdy ! czyli właścicielka miała swoich faworytów bo jakoś ja nie miałem jazd z jej synem o których dowiedziałem się od kursantki która miała ze mną teorie . Postanowiłem zrezygnować i przenieść się do innego ośrodka . Pytanie moje jest tylko , czy gdybym odzyskał tą kartkę z numerem kursanta , i powiedział cała historię i zapłacił oczywiście w nowym ośrodku , to czy musiałbym robić kurs od nowa czy byłaby szansa wykupienia po prostu tych 16 h których mi brakuje i przystąpienia do egzaminu ?
Pozdrawiam i liczę na opinie