- Test na inteligencje, czyli dopasowywanie kształtów, jakich brakuje w danej figurze.
- Spisywanie liczb w odpowiedniej kolejności - ma się na to bodajże minutę
- Joystick w ręce, noga na pedale. Jak słyszysz sygnał dźwiękowy, dusisz pedał, jak zobaczysz zielone światło to joystick a jak żółte to nic nie dusisz (podaję przykład, bo nie pamiętam dokładnie, jaką czynność się wykonywało do sygnału, światła itd.)
- Test na szybkość podejmowania decyzji, w odpowiednim miejscu i czasie naciskasz guziki.
No i najlepsze na deser.
- Stereometr czyli badanie na widzenie obuoczne. Za pierwszym razem sam się zakręciłem, bo nie wiedziałem o co chodzi, ale później poszło jak z płatka.
Dużo osób ma problemy by przejść stereometr, ale widzenie obuoczne posiadają - lekarz okulista zakłada Ci specjalne okulary, pokazuje cztery figury i masz powiedzieć, która wystaje "przed szereg"
- Ciemnia - zostajesz zamknięty na 60 sekund w ciemni, gdzie kompletnie nic nie widać. Po 60 sekundach, przykładasz oczy do "dziurki" i masz powiedzieć, gdzie jest "przerwa" na zegarze ("przerwy" nie widać od razu, pojawia się stopniowo, więc lepiej nie strzelać).
Później olśnienie, czyli oślepia Cię światło i masz przeczytać cyfry/litery, które widzisz, po chwili gaśnie lampa i pojawia się w innym miejscu kwadrat, trójkąt bądź koło i masz powiedzieć, co widzisz za figurę.
Całość trwa około 2-3 godzin.
Ja idąc z papierem od psychologa do okulisty, lekarz mi powiedział, że ten papierek może wsadzić sobie w tyłek, bo On sprawdza, czy ktoś widzi, czy też nie, a nie psycholog.
Pozdrawiam