Ale zaraz, przepisy mówią o osobie, która ma PJ czy uprawnienia do kierowania bo to nie zawsze to samo.
Wystarczy że osoba szkolona "zapomni" z domu dokumentu i już PJ formalnie nie ma. Ma tylko uprawnienia.
przez waw » środa 29 lipca 2015, 23:49
przez oskbelfer » czwartek 30 lipca 2015, 00:11
przez szerszon » czwartek 30 lipca 2015, 00:37
przez dylek » czwartek 30 lipca 2015, 07:24
przez szerszon » czwartek 30 lipca 2015, 07:36
przez jasper1 » czwartek 30 lipca 2015, 07:45
przez szerszon » czwartek 30 lipca 2015, 07:51
przez oskbelfer » czwartek 30 lipca 2015, 18:31
dylek napisał(a):Zawsze można i na płycie poślizgowej uczyć jak nie strzelać ze sprzęgła....
przez dylek » czwartek 30 lipca 2015, 20:56
przez sankila » piątek 31 lipca 2015, 19:09
. Gdy przywiozłam swoje auto, "wykupiłam" instruktora na dwie godziny - oficjalnie i legalnie, w OSK. Nikt się nie dziwił, ani problemów nie robił, więc chyba to normalna praktyka. Instruktor miał wypełnioną kartę zajęć i siedział grzecznie w fotelu pasażera, zapięty w pasy. Przynajmniej na spokojnie objeździłam piętrowe parkingi, bo sama prędzej bym zawału dostała, niż wjechała na ósme piętro.oskbelfer napisał(a):Wykupić jazdę i jeździć bez L. To u kogo wykupić ? Skoro bez L-ki - to zgodnie z prawem a raczej jego łamaniem -- sprawy fiskusa itd.
przez Makabra » piątek 31 lipca 2015, 20:29
przez jasper1 » piątek 31 lipca 2015, 20:43
przez szerszon » piątek 31 lipca 2015, 23:31
Nie przyjmuje mandatu za coś, co zostało spieprzone...zostaje sąd i media.Makabra napisał(a):Mnie bardziej interesuje kto dostaje mandat w opisanej sytuacji i ile Ciekawe jakie argumenty przedstawia Policja.
przez Makabra » piątek 31 lipca 2015, 23:38
przez szerszon » piątek 31 lipca 2015, 23:41