Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **paulus** » czwartek 14 kwietnia 2005, 12:33

Mam problem -zapisalem sie na kurs pod koniec marca zeszlego roku(czyli jeszcz na starych zasadach) ,mialem pewne uzasadnione przerwy w jazdach ale ostatecznie wyjezdzilem 20 wymaganych godzin. Problem polega na tym iz wlasciccielka osrodka nie chce mi wydac zaswiadczeenia o ukonczeeniu kursu gdyz twieerdzi ze zaden ze mnie kierowca i nie potrafie jeszcze jezdzic gdyz mialeem za dlugie przerwy miedzy jazdami. Czy jest to wogole mozliwe zebym nie otrzymal takiego zaswiadczenia?-jesli tak to jakie sa ku temu podstawy prawne, i co mooge zrobic w danej sytuacji?? Dziekuje za odpowiedz :cry:

przez **ella** » czwartek 14 kwietnia 2005, 12:44

To zarządaj wydania wtórnika jazd i zmień OSK. Idź z tym wtórnikiem do innego OSK i tak musisz mieć egzamin wewnętrzny bo taki teraz obowiązuje i tam na podstawie tego wydzadzą ci zaświadczenie o ukończeniu kursu. Po tych zmianach jakie weszły jak wprowadzili 30 godzin i egzamin wewnętrzy to instruktorzy nadużywają tego, że każą dokupować godzinki bo niby kursant za mało umie.
Kursant ma prawo zmienić OSK kiedy tylko chce a OSK ma obowiązek wydać mu wtórnik jazd.

przez **Aarienka** » czwartek 14 kwietnia 2005, 20:26

ZaRAZ ZARAZ...przeciez to instruktor wydaje zgode czy tam jak kto woli opoinie czy kursant nadaje sie na kierowce czy tez nie. A wlascicielka osrodka moze te swoje slowa wsadzic w ****, bo niby skad moze wiedziec jak Ty jezdzisz.

przez **paulus** » czwartek 14 kwietnia 2005, 21:20

To ze ona nie ma pojecia o moich kwalifikacjach to oczywista sprawa, ale jednak wydaje sie ze jej opinia jest ostateczna i przez to mam problem - poza tym bylem dzisiaj w 2 innych osrodkach (wtornik i badania lekarskie odebralem z mojego osk) i w kazdym z nich mowiono ze nie moga mnie przyjac bo: -wlasciwie ukonczylem juz kurs(wyjezdzilem 20 godz), nie maja mnie zapisanego w jakiejs ksiedze (?), i nie maja pojecia dlaczego niby mieliby mi wystawiac zaswiadczenie o ukonczeniu kursu skoro nic ze mna nie maja wspolnego. Zapytalem wiec o egzamin wewnetrzny na co odpowiedzieli ze wg starych zasad nie sa one wymagane.Powiem szczerze ze najadlem sie wstydu i nic nie osiagnalem a wynika to z mojej niewiedzy na temat przepisow dotyczacyc kursu.Jesli ktos mialby link do stronki z owymi przepisami bylbym bardzo wdzieczny.

przez **janek** » czwartek 14 kwietnia 2005, 22:55

Wiadomo, że nikt ci na ładne oczy zaświadczenia nie wyda.
Dokup kilka godzinek i pokaż jak jeździsz i na pewno dostaniesz zaświadczenie.

przez **miros** » czwartek 14 kwietnia 2005, 23:24

ja bym sprobowal pojsc do innego OSK i spytac sie czy jak wykupie dodatkowe godziny i pokaze ze dobrze mi idzie za kolkiem, to czy wydadza mi zaswiadczenie o zakonczeniu kursu.

przez **hans** » piątek 15 kwietnia 2005, 08:53

PAULUS - jeśli jesteś z Warszawy lub bliskich okolic to skontaktuj się ze mną i nie będziesz miał wielkich problemów - przyjmę Cię do siebie - wiele takich osób już doszkalałem w swoim OSK - mam wprawę w przyjmowaniu osób z wtórnikami. Jeśli te OSk w których byłes nie miały takich przypadków - to poprostu boją się tego tematu :):)
Te osk nie rozumieją pewnego zapisu w rozporządzeniu - a mianowicie jest tam zapisane, że Ty masz wyjeździć MINIMUM 20 godzin (wg starych zasad) a maksimum nie jest określone.
Procedura wygląda tak - przychodzisz do innego OSK z wtórnikiem i zaświadczeniem. Na wtórniku może być i przejechane 45 godzin - oni Cię zapisują jako swojego normalnego kursanta i Ty bierzesz u nich jazdy dodatkowe. Twój wtórnik jest podpinany pod kartę zajęć z tego nowego OSK - Ty dalej kontynuujesz swoje szkolenie.
Jak instruktor stwierdzi że umiesz jeździć np. po dodatkowych 5 godzinach (ponad te 20 h co masz już na wtórniku) to ośrodek wydaje Ci zaświadczenie że wyjeździłeś razem 25 godzin i wystawia Ci taki papier z sumą ogólną.

przez **superges** » piątek 15 kwietnia 2005, 16:50

nie wiem czemu mieliby nie wydać zaśwaiadczenia dlatego że nie umiesz jeździć?
Na twoim miejscu poszedłbym do innej szkoły kupił 10h skończył kurs i poszedł na egzamin - a oni nie mają nic do gadania że ty niby nie umiesz jeździć - jeżeli uważasz że umiesz bierz papiery i idź na egzamin.
Mi zostało jeszcze chyba z 10H jazd a jeżeli instruktor nie chciał by mi tego wydać to odwoływał bym się gdzie się da.
Bo zgodnie z przepisami miałem 30 tego i 30 tego!

przez **ella** » piątek 15 kwietnia 2005, 17:03

Bo zgodnie z przepisami miałem 30 tego i 30 tego!

Jak nie zaliczysz egzaminu wewnetrznego to może ci nie wydać tego zaświadczenia. To, że jest 30 godzin to nic nie znaczy, dlatego instruktorzy nadużywają tego.
Nie ma w przepisach, że musi ci wydać po 30 godzinach. Wyda ci dopiero wtedy jak uzna że umiesz jeździć. Po to wprowadzili ten egzamin wewnętrzny.

przez **superges** » piątek 15 kwietnia 2005, 19:21

Egzamin wewnętrzny??
Powiem Ci szczerze że pierwsze słysze.
Miałem u niego egzamin z przepisów ale że jest egzamin wewnętrzny(praktyczny) - pierwsze słysze :shock: czy mógłbyś mi przybliżyć tematyke? czy egzamin wew. jest obowiązkowy tzn. czy jest on ustawowo wprowadzony??.
Czego to ludzie nie wymyślą żeby kase wyciągnąć

przez **ella** » piątek 15 kwietnia 2005, 22:02

superges napisał(a):Egzamin wewnętrzny??
Powiem Ci szczerze że pierwsze słysze.
Miałem u niego egzamin z przepisów ale że jest egzamin wewnętrzny(praktyczny) - pierwsze słysze :shock: czy mógłbyś mi przybliżyć tematyke? czy egzamin wew. jest obowiązkowy tzn. czy jest on ustawowo wprowadzony??.
Czego to ludzie nie wymyślą żeby kase wyciągnąć

Kiepsko cię informują w tym Twoim OSK :wink:
Dziennik Ustaw 232 Poz. 2334
Żebyś długo nie szukał podaję ci linka

http://www.mi.gov.pl/prezentacje/jednos ... azdy_2.pdf

Str.4 paragraf 9 Ust.5

Tam jest też napisane, że liczba godzin praktycznych nie może być mniejsza niż 30. To znaczy, że może być tych godzinek więcej jak ktoś nie opanował umiejętności jazdy samochodem.

przez **Mikolaj** » niedziela 17 kwietnia 2005, 18:35

Niestety! Gotowych do zdawania po 30 godz jest mniej wiecej tyle , jaka jest srednia zdawalnosc , tj. ok 30 %.Niektorzy co do mnie przychodzą na jazdyuzupelniające , czy szkolenie dodatkowe wymagają co najmnie drugie tyle godzin . (są sprytni , bystrzy , a i są powolni , a i fajtłapy , niezdary , czy nerwicowcy, co w stresie nie są w stanie NIC zrobić. Szkolę nauczycielkę 55 letnią - w stresie poziom 3 kl szk podst , w jezdzie , jak i w zrozumieniu testow)

przez **sonix** » poniedziałek 18 kwietnia 2005, 07:20

Dyskusja prowadząca do nikąd. Wiele pomocy i nic zrozumienia dla sprawy. Jeżeli OSK nie chce wydać zaświadczenia to znaczy, że kursant nie opanował techniki jazdy i przepisów ruchu drogowego. takie przerwy jak piszesz nie prowadzą do poprawy Twoich umiejetności. Weź w OSK w którym się uczyłeś dodatkowe jazdy, aby zobaczyli co potrafisz i wtedy dostaniesz zaświadczenie. Nie ma tak, chyba, że się łamie prawo, że daje się kursantowi zaświadczenie o ukończeniu kursu a kursant robi 10 błędów z przepisów na egzaminie i jak juz zda, to zdaje 10 razy egzamin praktyczny.

przez **Kasia** » poniedziałek 18 kwietnia 2005, 20:12

Moja propozycja jest taka: napisz z jakiego miasta jesteś a my - jest nas tu paru instruktorów z całej Polski- powiemy Ci, gdzie się zgłosić, kto przyjmie Cię, żebyś mógł ukończyć swój kurs i przystąpić do egzaminu.

I jeszcze jedno - zaświadczenie o ukończeniu kursu wydaje KIEROWNIK ośrodka. I jeżeli ma wątpliwości, np. przekazane przez instruktora - to MA PRAWO odmówić wydania zaświadczenia.

przez **paulus** » wtorek 19 kwietnia 2005, 18:11

Dzieki wszystkim za porady. Niestety nie udalo mi sie zmienic szkoly jazdy choc szukalem juz w 4 osrodkach. Trudno-skonczylem studia wiec wracam do rodzinnej Ostroleki gdzie ponownie sprobuje kontynuowac nauke jazdy(mam nadzieje ze nie odprawia mnie z kwitkiem).

osk nie chce mi wydac zaswiadczenia

osk nie chce mi wydac zaswiadczenia

nie wiecie , ze nie umiecie

Kto przegląda forum