O problemach

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

O problemach

Postprzez pawel86 » wtorek 08 czerwca 2004, 17:59

Podczas nauki jazdy w OSK na miescie z czym mieliscie problemy, i po ilu godzinach było ok ??

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
pawel86
 
Posty: 10
Dołączył(a): poniedziałek 23 lutego 2004, 09:22

Postprzez Colin is the best » wtorek 08 czerwca 2004, 20:16

Zwykle większość ma problemy z ruszaniem i sprawnym zmienianiem biegów. Największy stres jest na zakrętach w lewo, kiedy trzeba się zatrzymać i przepuscić kilka pojazdów, a potem szybko ruszyć. Po kilku godzinach nie ma już problemu.
Avatar użytkownika
Colin is the best
 
Posty: 318
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 16:59

Postprzez Snuj ze Szczecina » środa 09 czerwca 2004, 01:12

Jak każdy popełniałem błędy i jak każdy początkujący miałem problemy.

Czasami zdarzyło mi się nie zauważyć znaku "ulica jednokierunkowa" i wykonując manewr skrętu w lewo, ustawiałem się przy środku jezdni, a powinnem WPIERW zjechać do lewej strony jezdni i potem skręcić.Pare razy wymusiłem pierwszeństwo przejazdu, a raz to perfidnie :lol: - przed tirem 8) .Zdarzyło się ścinać tor jazdy, zdarzyło się przekroczyć dozwoloną prędkość, zdarzyło się za gwałtownie zahamować, zdarzyło się że samochód zgasł na środku ronda :lol:.Ale ogólnie na błędach się człowiek uczy i z czasem nabierałem wprawy.Zawsze starałem się analizować swoje błędy.Coś tam rysowałem, liczyłem, wyobrażałem.. i tym wpajałem sobie do główki poprawność.A po ilu godzinach było OK, to ja chyba sam nie wiem.Po 20 godzinie, czułem się rzetelnie przygotowanym do egzaminu.

pozdro
Pozdrawiam Serdecznie
Avatar użytkownika
Snuj ze Szczecina
 
Posty: 375
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2004, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez ws_man » środa 09 czerwca 2004, 19:12

U mnie podobnie. Jak zaczynałem jazde po mieście, nie mogłem wogole sie połapac w tym wsyztkim. Teraz jednak jest inaczej. Sam zmieniam pasy ruchu, z biegami nigdy nie mialem problemow. Podobnie jak poprzednik mam problem z jednokierunkowymi bo zapomniam zeby ustawic sie na lewy pas :P Mysle jednak ze sie wprawe, przed soba mam jeszcze 8h i EGZAMIN ! :D
Avatar użytkownika
ws_man
 
Posty: 19
Dołączył(a): czwartek 05 lutego 2004, 07:47

Postprzez ella » poniedziałek 14 czerwca 2004, 22:08

Jednokierunkową to chyba każdy z nas zaliczył :lol: Ale na pierwszej jeździe jak patrzyłam na drogę przedemną to nie widziałam żadnych znaków drogowych. Za szybko mi migały. Dopiero później potrafiłam to wszystko połączyć do kupy. Znaki, patrzenie w lusterka, droga przedemną. Pierwszy skret w lewo tez był tragedią, bo jak juz wjechałam na skrzyzowanie to z wrażenia zapomiałm gdzie mam jechac :oops: Ale to wszystko jest do opanowania.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » wtorek 15 czerwca 2004, 01:06

u mnie najgorzej bylo na pierwszych 3 godzinach, potem spoko bez problemow i na okolo 17 godzine wszystko znowu zaczelo sie jeb.. , ale na egzaminie bylo juz bez problemow wiekszych.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Pysia » wtorek 15 czerwca 2004, 07:06

U mnie problemem okazuje sie utrzymanie właściwej prędkości 50 km/h na terenie zabudowanym.
Instruktor mówił do mnie wolniej, wolniej proszę.
To nie znaczy, że jeżdże jak pirat,
tylko mam na liczniku ponad 50,
tak 55 do 60. :wink:
Avatar użytkownika
Pysia
 
Posty: 40
Dołączył(a): czwartek 29 kwietnia 2004, 14:09
Lokalizacja: lubelskie

Postprzez Snuj ze Szczecina » wtorek 15 czerwca 2004, 15:52

Pysia napisał(a):Instruktor mówił do mnie wolniej, wolniej proszę.


To chyba każdy z nas na dłuuuuugo zapamięta :D

Do mnie też tak mawiał, dosyć często.
Pozdrawiam Serdecznie
Avatar użytkownika
Snuj ze Szczecina
 
Posty: 375
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2004, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez to ja » wtorek 15 czerwca 2004, 16:13

A mój nie mógł się zdecydować. Raz mówił: Jedź szybciej :!: a raz mówił: Jedź wolniej :!: ;)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sharky » wtorek 15 czerwca 2004, 21:01

U mnie to na poczatkowych godzinach mowil "szybciej", a pod koniec (szczegolnie po zmianie przepisow) "tu obowiazuje ograniczenie do 50" :wink: A ostatnio to nawet powiedzial "50 piracie drogowy" :D
Avatar użytkownika
sharky
 
Posty: 174
Dołączył(a): poniedziałek 26 kwietnia 2004, 18:40
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez bialy » wtorek 15 czerwca 2004, 21:56

A ja mialem: Szybciej, mocniej, śmiało. Instruktor uczyl mnie jak jezdzic, a nie jak zdac egzamin, wiedzial ze nikt nie przestrzega przepisow w 100% i kazdego ponosi zeby szybciej jezdzic. Oczywiscie predkosc jazdy zalezala jeszcze od natezenia ruchu, miejsca, ilosci pasow, pory dnia. Na pozniejszy godzinach, trasach egazminacyjnych juz bylo wolniej.
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Mara » wtorek 15 czerwca 2004, 23:39

Ja na początku miałam problem ze skrętem w prawo (za szeroko) oraz z włączeniem kierunku przy zjeździe z ronda. Poza tym spoko. Co do prędkości to nigdy się nie czepiał mimo że czasem przekraczałam prędkość. Pod koniec zaś popełniałam więcej błędów niż na początku.
Mara
 
Posty: 369
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2004, 01:38
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 142 gości