Półsprzęgło

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Sławek_18 » wtorek 06 kwietnia 2004, 23:48

Slawek86 napisał(a):to przeciez widac na pierwszy rzut ucha czy jedziesz na półsprzegle....

Jak? (ze jedziesz powoli ? )
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Mara » środa 07 kwietnia 2004, 00:44

No że gazu nie słychać. Sławek86 napisał przecież że na pierwszy rzut ucha!
Mara
 
Posty: 369
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2004, 01:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Sławek_18 » środa 07 kwietnia 2004, 08:04

z tym bym sie klocil, czy tak bardzo by egzaminator to uslyszal chyba ze by pedal zostal wcisniety do oporu. Ale to nie wazne.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Slawek86 » środa 07 kwietnia 2004, 16:55

Chodzi mi o to, że przy jeżdzie na półsprzęgle słychać, że napęd auta nie wykorzystuje obrotów silnika na max.... Auto jedzie powoli, ale z wyższymi obrotami niż normalnie.
Wiecie o co chodzi ?
jak zdam to bede jezdził DODŻEM :D
Slawek86
 
Posty: 9
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 15:45
Lokalizacja: Z B R Z U C H A :)

Postprzez Slawek » czwartek 08 kwietnia 2004, 00:04

Wobec tego druga sprawa - jak wyobrażasz sobie przjechanie po łuku na pierwszym biegu bez wciskania sprzęgła? To jest niewykonalne dla egzaminowanego zaraz po kursie.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez Snuj » sobota 10 kwietnia 2004, 18:24

Slawek86 napisał(a):Czy można jechać na egzaminie po łuku na półsprzęgle ? U mnie w OSK mówią ze za to oblewają....


Należy jeżdzić nie tylko na łuku, ale i na samym placu tylko i wyłącznie na pół sprzegle.Masz poprostu operować tylko i wyłącznie sprzęgłem, nie należy dodawać gazu.Na placu samochód ma się toczyć, nie jechać.Powiedz mi który ośrdek oblewał kierowców za jazde na półsprzęgle ?
Ustępować w pewnych sprawach jest często najlepszą polityką.
Snuj
 
Posty: 10
Dołączył(a): piątek 09 kwietnia 2004, 13:41
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Sławek_18 » sobota 10 kwietnia 2004, 20:58

wiecie jak opanujecie sprzeglo ? :D :lol:
Wyjmijcie tlumiki i sprobujcie w najwiekszym ruchu przejechac przez centrum miasta :twisted: :twisted: to jest dopierok wyczyn, ale warunek aby Wam policja dowodu nie zabrala.
Ja tak jechalem bez gazu piaty bieg wrzucalem przy 50 km/h :P 8)
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Slawek86 » poniedziałek 12 kwietnia 2004, 15:31

nie pamietam kto mi o tym mowil ale widocznie to byla sciema 8)
jak zdam to bede jezdził DODŻEM :D
Slawek86
 
Posty: 9
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 15:45
Lokalizacja: Z B R Z U C H A :)

Postprzez PTR1 » sobota 15 maja 2004, 20:19

Slawek napisał(a):Wobec tego druga sprawa - jak wyobrażasz sobie przjechanie po łuku na pierwszym biegu bez wciskania sprzęgła? To jest niewykonalne dla egzaminowanego zaraz po kursie.


próbowałem przejechał łuk na 2 biegu i mi sie udało :)
PTR1
 
Posty: 2
Dołączył(a): sobota 15 maja 2004, 20:12

Postprzez Ptysia » wtorek 18 maja 2004, 15:45

jak nie bedziesz uwarzac to zalatwisz sprzeglo... i bedziesz miala pol.

:-)
Ptysia
 
Posty: 12
Dołączył(a): piątek 03 października 2003, 20:34
Lokalizacja: Katowice/Kattowitz

Postprzez bialy » poniedziałek 31 maja 2004, 23:19

Co do tematu polsprzegła: cwiczyc, cwiczyc i cwiczyc. Nie zgodze sie z zdaniem, ze nalezy cwiczyc na kazdym samochodzie [cioci, wujka, etc.], poniewaz w kazdym samochodzie sprzeglo dziala inaczej, a kursant powinien byc przyzwyczajony do auta na ktorym uczy sie jezdzic.
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Sławek_18 » poniedziałek 31 maja 2004, 23:40

a kursant powinien byc przyzwyczajony do auta na ktorym uczy sie jezdzic.

Pojdzie na egzamin i nie bedzie mogl wyczoc sprzegla....
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez miros » poniedziałek 31 maja 2004, 23:40

kursant tak, ale w normalnym zyciu moze przyjsc taka chwila ze trzab bedzie przez chwile pojechac innym samochodem i wtedy raczej przyda sie wyczucie sprzegla. warto cwiczyc sprzeglo w innych samochodach zeby wiedziec ze lapie roznie, czasami odrazu a czasami prawie pod koniec.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez bialy » wtorek 01 czerwca 2004, 00:02

Sławek_18 napisał(a):
a kursant powinien byc przyzwyczajony do auta na ktorym uczy sie jezdzic.

Pojdzie na egzamin i nie bedzie mogl wyczoc sprzegla....


Jak dojdzie do egzaminu to nalezy juz na egzamine traktowac kursanta jak normalnego kierowce. To co napisałem dotyczy nauki jazdy na polsprzegle, jak nauczysz sie w jednym samochodzie to w drogim bedzie duzo łatwiej.
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Snuj ze Szczecina » wtorek 01 czerwca 2004, 21:51

Z czasem taki młody kierowca nabiera wprawy, nabiera doświadczenia i naprawde z biegiem czasu nie będzie patrzył na jakieś sprzęgło.Ważne dla niego będzie aby samochód jechał i dojechał tam, gdzie się nim chce dojechać.To naprawde nie będzie ważna sprawa, aby "wyczuć", nie będziemy na to aż tak zwracali uwagi.Myśle że to wszystko zależy od predyspozycji kierowcy, Jeden już na pierwszych jazdach potrafi wyczuć samochód i równie dobrze jeżdzić na innych, bez problemów, a inny inaczej ....ale z czasem i ten nabierze wprawy.

Pozdrówka
Pozdrawiam Serdecznie
Avatar użytkownika
Snuj ze Szczecina
 
Posty: 375
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2004, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Poprzednia strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 133 gości