przez Slawek » poniedziałek 27 stycznia 2003, 18:21
przez Kordula » poniedziałek 27 stycznia 2003, 19:28
Slawek napisał(a):Co znaczy, że nie ma czasu na eksperymenty. Jeśli widzisz, że nie umiesz jeździć tak jak chcesz, to dokupujesz dodatkowe godziny. Jeśli Cię nie stać, nie robisz prawa jazdy. Nie wolno zdawać na siłę. I jak już mówiłem, nie ucz się na pachołki, jeśli nie chcesz - po prostu powiedz o tym instruktorowi. Ja akurat z placem nie miałem problemu, ale jest wiele takich osób, które je mają. Lepiej poświęcić więcej czasu i pieniędzy, niż potem płacić za stłuczki itp. Ale to już zależy od inteligencji i logicznego rozumowania każdego kursanta. A są właśnie tacy (i niestety jest ich dużo), którzy uczą się na pachołki, wiedzą, że nie umieją parkować i nie robią z tego problemu. Stąd się biorą takie sytuacje, jak opisana przeze mnie wcześniej. A jeśli konkretnie o mnie chodzi , to na długo zanim zacząłem kurs, wjeżdżałem codziennie do garażu. I wyszło mi to na dobre. Natomiast, jeśli ktoś nie ma takich możliwości, to właśnie może się uczyć dłużej i inaczej.
przez Slawek » poniedziałek 27 stycznia 2003, 19:42
Kordula napisał(a):Jaki jest sens (nie chodzi mi tu o pieniądze, chociaż wiadomo, że czasami to może być spora suma) uczenia się więcej na placu, skoro tyle, żeby zdać egzamin się umie? A w niczym innym to nie pomoże, bo od umiejętności parkowania na placu do parkowania między samochodami jeszcze daleko.
przez Kordula » poniedziałek 27 stycznia 2003, 19:47
przez mpaszko » poniedziałek 27 stycznia 2003, 20:23
przez Slawek » poniedziałek 27 stycznia 2003, 20:29
przez mpaszko » poniedziałek 27 stycznia 2003, 20:43
przez Slawek » poniedziałek 27 stycznia 2003, 22:00
przez pozmu » środa 11 czerwca 2003, 01:28
Slawek napisał(a):I jak już mówiłem, nie ucz się na pachołki, jeśli nie chcesz - po prostu powiedz o tym instruktorowi.
przez Slawek » wtorek 17 czerwca 2003, 17:05
przez Kordula » wtorek 17 czerwca 2003, 19:29
Slawek napisał(a):A jaka jest Twoim zdaniem jakaś wyraźna różnica?
Parkować się nauczę, jak zdobędę prawko (a mało to jest placów na których można sobie kredą nabazgrać linie?).
przez Mmeva » poniedziałek 14 lipca 2003, 21:17
przez Sławek_18 » wtorek 15 lipca 2003, 09:37
przez Kordula » wtorek 15 lipca 2003, 12:03
Sławek_18 napisał(a):Doszlismy do tego juz, ze plac daje jakies tam minimalne umiejetnosci parkowania. Jedni beda potrafic to wykorzystac inni nie.
przez Mmeva » wtorek 15 lipca 2003, 19:49
Kordula napisał(a):... na razie nikt nie wymyślił nic lepszego.